- Ona jechała zbyt wolno, nie znoszę tego - mówił rabin Alfredo Borodowski, aresztowany za udawanie policjanta, wymachiwanie fałszywą odznaką i usiłowanie zatrzymywania innych uczestników ruchu. Zdaniem obrony, rabin cierpi na zaburzenia afektywne dwubiegunowe.
Rabin Alfredo Borodowski z Kongregacji Sulama Jakowa z Larchmont (hrabstwo Westchester, Nowy Jork) został aresztowany 19 czerwca na przedmieściach Nowego Jorku. Mężczyzna używał klaksonu i wymachując srebrną odznaką próbował zatrzymać jadące samochody. Krzyczał, że jest policjantem.
Według policji, rabin zachowywał się w ten sposób już wcześniej. Aresztowany próbował m.in. zatrzymać kobietę, która - jego zdaniem - zbyt wolno jechała w strefie w pobliżu szkoły (w której obowiązuje ograniczenie prędkości). Okazało się, że odznaka, którą miał przy sobie rabin, była fałszywa.
Pierwsze posiedzenie sądu w sprawie rabina zostało przełożone, ponieważ mężczyzna był w szpitalu. W wystosowanym oświadczeniu rabin przeprosił za swe zachowanie. Obrona tłumaczy zachowanie swego klienta tym, iż cierpi on na zaburzenia afektywne dwubiegunowe.
W wyniku incydentu rabin został zwolniony z żydowskiej szkoły dla dorosłych, w której był dyrektorem wykonawczym.
zew, The Jewish Daily Forward
Według policji, rabin zachowywał się w ten sposób już wcześniej. Aresztowany próbował m.in. zatrzymać kobietę, która - jego zdaniem - zbyt wolno jechała w strefie w pobliżu szkoły (w której obowiązuje ograniczenie prędkości). Okazało się, że odznaka, którą miał przy sobie rabin, była fałszywa.
Pierwsze posiedzenie sądu w sprawie rabina zostało przełożone, ponieważ mężczyzna był w szpitalu. W wystosowanym oświadczeniu rabin przeprosił za swe zachowanie. Obrona tłumaczy zachowanie swego klienta tym, iż cierpi on na zaburzenia afektywne dwubiegunowe.
W wyniku incydentu rabin został zwolniony z żydowskiej szkoły dla dorosłych, w której był dyrektorem wykonawczym.
zew, The Jewish Daily Forward