Polak porwany w Syrii. "Ostatni kontakt wczoraj wieczorem"

Polak porwany w Syrii. "Ostatni kontakt wczoraj wieczorem"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fotoreporter Marcin Suder został porwany w Syrii - podaje "Gazeta Wyborcza" powołując się na informacje Reutersa.
Jak wynika z informacji "Gazety Wyborczej" Polaka porwały paramilitarne oddziały islamistów. Radio Zet podaje, że do porwania miało dojść w miejscowości Saraqeb w prowincji Idlib. Polaka oraz syryjskiego opozycjonistę porwano z biura prasowego syryjskiej opozycji.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych po informacji od Radia Zet poinformowało, że próbuje ustalić, co stało się z Polakiem.  

Agencja Reuters miała przesłać Andrzejowi Wyszyńskiemu ze Studia Melon, które reprezentuje Sudera, zdjęcie porwanego. Wyszyński rozpoznał na nim Sudera.  Twierdzi, że ostatni raz miał kontakt z fotoreporterem wczoraj w nocy.  Paulina Okońska, narzeczona porwanego także rozpoznała go na zdjęciu przekazanym przez agencję Reuters. W rozmowie z Radiem Zet kobieta powiedziała, że jeszcze wczoraj miała kontakt mailowy z narzeczonym.  

Rzecznik prasowy Ministerstwa Spraw Zagranicznych poinformował, że MSZ i ambasady w regionie sprawdzają informacje o porwanym w Syrii Polaku. Bosacki zaznaczył, że na razie nie ma stuprocentowego potwierdzenia tej informacji.  

Wojna domowa w Syrii trwa od 15 marca 2011. Szacuje się, że kosztowała ona życie ok. 29 tys. żołnierzy Assada i rebeliantów oraz ok. 70 tys. cywilów.  

ja, "Gazeta Wyborcza", TVN CNBC Biznes, Radio Ze, eb