Złapali rosyjskiego żołnierza, mają dowód na inwazję na Krym

Złapali rosyjskiego żołnierza, mają dowód na inwazję na Krym

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. pravda.com.ua 
Jak donosi portal "Ukrainska Pravda", na Krymie zatrzymano jednego ze stacjonujących tam od niedawna żołnierzy. Okazało się, że jest Rosjaninem. Tym samym potwierdziły się domniemania, jakoby Władimir Putin wysłał oddziały na Krym, choć zapewniał, że na półwyspie nie ma nikogo z rosyjskiej armii.
Schwytany rosyjski żołnierz to Aleksiej Miedwiediew, prawdopodobnie mający przypadkowo zbieżne nazwisko z rosyjskim premierem. Został sfotografowany razem ze swoją książeczką wojskową.

Putin zastrzegał, że takie mundury, jakie noszą członkowie "samoobrony krymskiej", jak sami o sobie mówią, podobne do rosyjskich, "można kupić w każdym sklepie z militariami". Dla Ukrainy zdjęcia te są dowodem, że Rosjanie dokonali faktycznej inwazji na Krym.

DK, RMF 24