Francuska policja pobiera próbki DNA od ponad 500 uczniów i pracowników szkoły w La Rochelle, gdzie we wrześniu ubiegłego roku została zgwałcona uczennica.
16-latka została napadnięta w ciemnej toalecie prywatnej katolickiej szkoły Fenelon-Notre Dame. Śledczy mają nadzieje odnaleźć DNA pasujące do śladów odnalezionych na ubraniu ofiary.
Nigdy wcześniej we francuskiej szkole nie przeprowadzano badania na tak dużą skalę. Próbki śliny zostaną pobrane od 475 uczniów, 31 nauczycieli oraz 21 innych mężczyzn, którzy przebywali wtedy na terenie szkoły.
Test jest dobrowolny, jednak policja zastrzega, że na każdy kto mu się nie podda, może być podejrzany.
BBC.com, kg
Nigdy wcześniej we francuskiej szkole nie przeprowadzano badania na tak dużą skalę. Próbki śliny zostaną pobrane od 475 uczniów, 31 nauczycieli oraz 21 innych mężczyzn, którzy przebywali wtedy na terenie szkoły.
Test jest dobrowolny, jednak policja zastrzega, że na każdy kto mu się nie podda, może być podejrzany.
BBC.com, kg