Lider nigeryjskiego ugrupowania islamistycznego Boko Haram, Abubakar Shekau, zaproponował w 17-minutowym nagraniu wideo wymianę porwanych dziewcząt na uwięzionych w nigeryjskich aresztach członków Boko Haram. Na filmie pokazane są również licealistki, modlące się i ubrane w czadory - podaje BBC.
Ofiary Boko Haram to porwane niemal miesiąc temu licealistki z Chibok w stanie Borno, w północno-wschodniej Nigerii. 53 z nich udało się uciec, 276 wciąż pozostaje w niewoli.
Sheaku tydzień temu mówił, że sprzeda je na targu, gdyż jego zdaniem miejscem kobiet nie jest szkoła, a dom przy mężu. Teraz zamierza wymienić je na uwięzionych bojowników organizacji. Porwanie dziewcząt spotkało się z oburzeniem m.in. USA, Wielkiej Brytanii, Izraela i Francji, które zaoferowały pomoc w ściganiu sprawców. Zdaniem Amnesty International nigeryjskie władze były zawczasu ostrzeżone o planowanym porwaniu, jednak zignorowały tę informację. Nie jest to pierwszy atak na ludność cywilną w tej części Nigerii.
Ofiarami Boko Haram padają najczęściej kobiety. Fundamentalistycznej organizacji, która chce przekształcić region w islamistyczne państwo na prawach szariatu, nie podoba się ich zachodni sposób życia.
mp, BBC
Sheaku tydzień temu mówił, że sprzeda je na targu, gdyż jego zdaniem miejscem kobiet nie jest szkoła, a dom przy mężu. Teraz zamierza wymienić je na uwięzionych bojowników organizacji. Porwanie dziewcząt spotkało się z oburzeniem m.in. USA, Wielkiej Brytanii, Izraela i Francji, które zaoferowały pomoc w ściganiu sprawców. Zdaniem Amnesty International nigeryjskie władze były zawczasu ostrzeżone o planowanym porwaniu, jednak zignorowały tę informację. Nie jest to pierwszy atak na ludność cywilną w tej części Nigerii.
Ofiarami Boko Haram padają najczęściej kobiety. Fundamentalistycznej organizacji, która chce przekształcić region w islamistyczne państwo na prawach szariatu, nie podoba się ich zachodni sposób życia.
mp, BBC