W Bagdadzie Irakijczycy masowo wyrzucają z mieszkań Palestyńczyków. Saddam dopłacał im do wynajmu, nowe władze - - nie.
Rzecznik Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR) Kris Janowski powiedział, że około ośmiuset palestyńskim rodzinom - czterem tysiącom ludzi - właściciele domów w Bagdadzie nakazali opuszczenie zajmowanych lokali. Dwieście dalszych rodzin palestyńskich w Bagdadzie będzie się musiało wyprowadzić do końca czerwca, kiedy tylko dzieci ukończą rok szkolny.
Janowski poinformował, że pozbawieni dachu nad głową Palestyńczycy koczują w namiotach, udostępnionych przez UNHCR. "Jest to jednak tylko doraźne rozwiązanie, gdy temperatura przekracza 50 stopni Celsjusza" - powiedział rzecznik.
UNHCR zwrócił się do amerykańsko-brytyjskiej koalicji w Iraku o umożliwienie Palestyńczykom zajęcia pustych gmachów rządowych.
Associated Press przypomina, że reżim Saddama przyjął około 90 tysięcy Palestyńczyków, zapewniając im czynsze w wysokości - w przeliczeniu - 1 USD miesięcznie. Właściciele wynajmowanych Palestyńczykom lokali nie śmieli wtedy protestować. Dziś żądają od Palestyńczyków opuszczenia lokali, albo płacenia czynszów w realnej wysokości.
les, pap