19-letnia bojowniczka bohaterką Kurdów. Zginęła broniąc Kobane

19-letnia bojowniczka bohaterką Kurdów. Zginęła broniąc Kobane

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kobane w ogniu (fot. FOT. ABACA/NEWSPIX.PL) Źródło: Newspix.pl
Perwin Mustafa Dihap to 19-latka, która zginęła w czasie obrony rodzinnego miasta Kobane, otoczonego przez terrorystów z Państwa Islamskiego. Mimo 5-godzinnej operacji, rany okazały się zbyt rozległe. Teraz nastolatka jest bohaterką Kurdów.
Pogrzeb 19-latki odbył się w piątek na południowym wschodzie Turcji. - Była w szkole przez dziewięć lat. Potem pojechała do Afrin (kurdyjski region na północnym zachodzie Aleppo w Syrii - red.), gdzie w ciągu sześciu miesięcy przeszła podstawowe szkolenie. Wróciła z Afrin i wstąpiła do policji, ale zawsze powtarzała: "Chcę dołączyć do bojowników". No to zabrałam ją do nich i powiedziałam im: "Przedstawiam wam moją córkę" - opowiadała jej matka, Fatma Isa Dihap.

- Czasami łączyliśmy się z nią telefonicznie i błagaliśmy, żeby na siebie uważała. Mówiła: "Nie martwcie się, stawianie oporu to moje życie". A trzy dni później dostaliśmy wiadomość, że Perwin została ranna - opowiadał starszy brat dziewczyny, Kemal.

19-latka ucierpiała w ataku moździerzowym 6 października. Lekarze walczyli o jej życie bardzo długo - Po ataku moździerzowym w pierwszym tygodniu października, dziewczyna była dwukrotnie w szpitalu, jej stan pogarszał się. Dwa dni przed śmiercią była zbyt osłabiona, by mówić, zmarła 5 listopada.

Perwin Mustafa Dihap, jak wiele innych kobiet i dziewcząt, walczyła w Kobiecych Jednostkach Obronnych. Samo Kobane, leżące przy granicy z Turcją, jest częściowo zajęte i wciąż atakowane przez doskonale uzbrojonych członków Państwa Islamskiego.

Dziennik.pl