Na wody kanału La Manche oddzielającego Francję od Wielkiej Brytanii wpłynęła jednostka rosyjskiej Floty Północnej. Ma ona brać udział w ćwiczeniach przeciwlotniczych i dotyczących zwalczania okrętów podwodnych - informuje Reuters powołując się na informacje rosyjskich mediów.
Z oświadczenia wydanego przez rzecznika Floty Północnej wynika, że dywizjon prowadzony przez Severomorsk ma prowadzić manewry w Zatoce Biskajskiej, a następnie przenieść się na obszar północno-wschodniego Atlantyku. Nie wiadomo jednak, jak długo mają potrwać ćwiczenia a także, czy udział w nich wezmą inne jednostki.
Jak podaje Reuters, w obecności rosyjskiego statku na wodach znajdujących się pomiędzy Wielką Brytanią a Francją nie ma nic nadzwyczajnego. Podobne doniesienia o obecności rosyjskich okrętów w regionie pojawiały się w listopadzie ubiegłego roku. Z informacji podanych przez rosyjski MON wynikało, że udział w manewrach miały wziąć m.in: należące do Floty Północnej okręt desantowy Aleksandr Otrakowskij oraz okręt do zwalczania jednostek podwodnych Siewieromorsk. NATO zdementowało te pogłoski.
am, Reuters
Jak podaje Reuters, w obecności rosyjskiego statku na wodach znajdujących się pomiędzy Wielką Brytanią a Francją nie ma nic nadzwyczajnego. Podobne doniesienia o obecności rosyjskich okrętów w regionie pojawiały się w listopadzie ubiegłego roku. Z informacji podanych przez rosyjski MON wynikało, że udział w manewrach miały wziąć m.in: należące do Floty Północnej okręt desantowy Aleksandr Otrakowskij oraz okręt do zwalczania jednostek podwodnych Siewieromorsk. NATO zdementowało te pogłoski.
am, Reuters