"Iran i Korea Północna współpracują przy broni atomowej"

"Iran i Korea Północna współpracują przy broni atomowej"

Dodano:   /  Zmieniono: 
"Iran i Korea Północna współpracują przy broni atomowej" (fot.sxc.hu) 
Irańska grupa opozycyjna, która przebywa na emigracji poinformowała, że eksperci ds. broni nuklearnej z Korei Północnej odwiedzili bazę wojskową w pobliżu Teheranu. Do spotkania miało dojść w kwietniu.
Według grupy opozycyjnej, która powołuje się na swoje źródła wewnątrz Iranu, wizyta północnokoreańskich ekspertów miała miejsce w czasie toczących się negocjacji międzynarodowych w sprawie irańskiego programu nuklearnego.

Jak twierdzi Narodowa Rada Oporu Iranu (NCRI) w tej bazie (nazwanej kompleksem Imama Chomeiniego) prowadzone są prace nad bronią atomową, m.in. nad głowicami nuklearnymi. Dodatkowo, północnokoreańscy eksperci mieli składać już wcześniej takie wizyty.

"Iran nie zrezygnował z broni nuklearnej"

"W skład północnokoreańskich delegacji wchodzą eksperci m.in. od głowic z ładunkami nuklearnymi, a także eksperci od różnych systemów wykorzystywanych w rakietach balistycznych, m.in. metod kierowania pociskami" - poinformowała NCRI. "Teheran nie wykazał zainteresowania rezygnacją z broni nuklearnej. Jego wojskowy program jest kontynuowany i nie uległ nawet spowolnieniu" - podkreślili opozycjoniści.

NCRI poinformowała również, że Iran wysyła regularnie swoich ekspertów nuklearnych do Korei Północnej. Opozycjoniści zaznaczyli, że te wzajemne wymiany wskazują wyraźnie na to, że "reżim mułłów nie ma zamiaru wyrzec się ambicji pozyskania broni strategicznej, co pozostaje w centrum jego programu nuklearnego".

Negocjacje z Iranem

Waszyngton chce, aby ewentualne złamanie przez Iran negocjowanego wciąż porozumienia ws. programu atomowego, wiązało się z przywróceniem sankcji ONZ, które mają być zniesione w ramach porozumienia. Plany te pokrzyżować mogą jednak Rosja i Chiny, które dysponują prawem weta w Radzie Bezpieczeństwa.

Jeżeli dojdzie do porozumienia Iranu z USA, Wielką Brytanią, Francją, Niemcami, Rosją i Chinami, sankcje ONZ miałyby być zawieszone z perspektywą ich zniesienia. Amerykanie i Europejczycy chcą jednak zabezpieczenia w razie, gdyby Iran przestał przestrzegać porozumień. W nowych rezolucjach ONZ chcieliby w związku z tym uwzględnić automatyczny mechanizm, który przywracałby sankcje.

Mechanizm ten oznaczałby jednak, iż prawo weta stałoby się nieważne. Media donoszą, iż z tego powodu Rosja i Chiny sceptycznie podchodzą do pomysłu.

Samantha Power stwierdziła w wywiadzie dla telewizji Bloomberg, iż Waszyngton nie chce, by Rosja i Chiny używały w kwestii Iranu weta w ten sam sposób, jak np. w przypadku rezolucji odnośnie Syrii. - Chcemy to zrobić  w sposób, w który nie potrzebuje chińskiego i rosyjskiego wsparcia lub głosu, ponieważ jesteśmy w innym świecie w roku 2015, niż byliśmy, gdy sankcje wprowadzano - powiedziała ambasador USA przy ONZ.

Automatycznego mechanizmu nie udało się wprowadzić przy okazji rezolucji odnośnie Iraku i Kosowa.

Reuters