Będzie deklaracja o solidarności NATO i Turcji po zestrzeleniu Su-24

Będzie deklaracja o solidarności NATO i Turcji po zestrzeleniu Su-24

Dodano:   /  Zmieniono: 
Su-24 (fot. Dmitriy Pichugin/Wikipedia)
Jak podaje RMF FM, powołując się na informacje od Katarzyny Szymańskiej-Borginon, z inicjatywy m.in. Polski ma zostać wydana specjalna deklaracja dotycząca solidarności z NATO z Turcją po zestrzeleniu rosyjskiego bombowca przez tureckie myśliwce.

Według informacji uzyskanych przez korespondentkę RMF FM, deklaracja ma zawierać przypomnienie, że granica turecko-syryjska to także granica NATO. Sojusz ma również wezwać Moskwę do respektowania integralności terytorialnej państw członkowskich. Planowane jest także podjęcie złożenie obietnic odnośnie przyspieszenia wzmacniania południowej flanki.

Turcja zwróciła ciało pilota

Przypomnijmy, w niedzielę premier Turcji Ahmet Davutoglu poinformował, że  Turcja jest gotowa przekazać Moskwie ciało pilota, zabitego po tym, jak rosyjski Su-24 został zestrzelony przez tureckie F-16. Wczoraj samolot ze zwłokami Olega Pieszkowa dotarł do Moskwy.

Zestrzelenie rosyjskiego Su-24

We wtorek  przed południem agencja Reutera poinformowała, że rosyjski samolot wojskowy SU-24 został zestrzelony przez tureckie F-16. Informację potwierdził moskiewski resort obrony. Wiadomo było, że dwaj piloci katapultowali się z bombowca. Do zdarzenia odniósł się również Władimir Putin. - To cios w plecy - oświadczył.

Niedługo po zestrzeleniu samolotu opublikowano nagranie  na którym syryjska grupa partyzantów pokazuje rosyjskiego pilota. Szef oddziału mówi, że mężczyzna jest martwy. W przesłanym materiale słychać, jak grupa mężczyzn wykrzykuje "to rosyjski pilot" i "Allah jest wielki".

Moskwa potwierdziła informacje, iż jeden z pilotów nie żyje. - Został ranny, gdy opadał na spadochronie i zabity w barbarzyński sposób na ziemi przez dżihadystów - oświadczył rosyjski ambasador we Francji Aleksandr Orłow.

"Dziesięciokrotnie wysyłaliśmy ostrzeżenie"

Przedstawiciel tureckiego wojska oświadczył, że załoga F-16 dziesięciokrotnie wysyłała ostrzeżenie do osób znajdujących się na pokładzie rosyjskiej maszyny. Nagrania telewizji Habaturk TV pokazują jak palący się samolot uderza o ziemię wśród drzew. Do zdarzenia doszło na górzystym terenie w północnej części prowincji Latakia znajdującym się na północy Syrii przy granicy z Turcją. W tym regionie miały miejsce bombardowania, a także walki prorządowych wojsk przeciw rebeliantom.

RMF FM, izviestia.ru, gazeta.ru, rt.com, BBC, Reuters