Allah, danina albo śmierć
"W imieniu Allaha litościwego, pełnego chwały. Wy, którzy nie wierzycie, zostaniecie pozbawieni głów w przeciągu trzech dni w waszych własnych domach. Potem zbombardujemy wasze gnijące ciała" - grożą terroryści.
"Musicie wybrać pomiędzy trzema możliwościami: 1. Przejść na islam. 2. Zapłacić podatek religijny za ochronę. 3. Albo zetniemy wasze głowy" - piszą zwolennicy Państwa Islamskiego.
Ulotki z zapowiedzią ataku zostały rozesłane w ubiegły czwartek (10 grudnia) w okolicach miast Ronneby, Sigtunda i Västeras. Przez cały tydzień patrole policji kontrolowały tamte rejony aby mieć pewność, że nikomu nie stanie się krzywda.
- Groźby zostały potraktowane całkowicie na poważnie, a funkcjonariusze podjęli stosowne środki zapobiegające - powiedział w Radiu Uppland szef policji w Sigtuna, Emil Andersson.
- Szwedzki wywiad również zaangażował się w śledztwo. Sprawdza symbole i język użyty w listach - dodał.
Napięta sytuacja w Szwecji
Atmosfera w Szwecji gęstnieje. Do kraju napłynęło w tym roku już ponad 200 tys. uchodźców z Syrii. W ubiegłym miesiącu władze wprowadziły kontrole na granicach. Sprawdza się tożsamość wszystkich uchodźców.
W październiku na ulicach Goteborga pojawiło się graffiti wymierzone w mieszkającą tam społeczność syryjskich chrześcijan. "Kalifat jest tutaj." "Zmeiń wiarę lub umieraj" - to niektóre z haseł wypisanych na murach. Policji nie udało się namierzyć sprawców.
Źródło: Dailymail