Wśród państw, które oficjalnie należą do tzw "klubu atomowego" wymieniana jest Rosja, Stany Zjednoczone, Francja, Wielka Brytania oraz i Chiny, Pakistan, Indie i Izrael. Przedstawiciele Rosji twierdzą, że włączenie Korei Północnej do tej grupy pozwoliłoby na kontrolowanie działań prowadzonych przez to państwo. O takiej możliwości mówił szef komisji obrony Dumy Państwowej Władimir Komojedow.
Wcześniej strona rosyjska wystosowała specjalny komunikat w którym wystrzelenie przez Koreę rakiety balistycznej zostało potępione. W opinii rosyjskich dyplomatów działania prowadzone przez Kim Dzong Una zagrażają bezpieczeństwu w regionie Azji. Szef komisji obrony Dumy Państwowej Władimir Komojedow zaproponował, aby Koreę włączyć do tak zwanego „klubu atomowego”, co – w jego opinii – pozwoli na kontrolowanie poczynań tego kraju.
Wystrzelenie rakiety
Korea Północna wbrew rezolucjom ONZ i krytycznym opiniom innych państw, w niedzielę 7 lutego, ok. godz. 1.30 czasu polskiego wystrzeliła rakietę dalekiego zasięgu. Władze w Pjongjangu poinformowały we wtorek 2 lutego, że planują wystrzelenie sztucznego satelity do obserwacji Ziemi między 8 a 25 lutego. W obawie przed spadającymi częściami rakiety, japońscy przewoźnicy - linie lotnicze ANA i Japan Airlines (JAL) - zmieniły trasy samolotów, które przelatują nad wodami wokół Filipin.
Nie maleje napięcie na Półwyspie Koreańskim
Po wystrzeleniu przez Pjongjang rakiety dalekiego zasięgu, okręt patrolowy pod banderą Korei Północnej wpłynął na sporny z Koreą Południową akwen na Morzu Żółtym. Według informacji ministra obrony narodowej Korei Północnej okręt Korei Północnej przekroczył morską granicę między oboma państwami, w odpowiedzi na co, południowokoreańska marynarka wojenna oddała strzały ostrzegawcze.
TVP Info, Wprost.pl