Dostarczył bomby terrorystom z Paryża. Wysadził się w Brukseli

Dostarczył bomby terrorystom z Paryża. Wysadził się w Brukseli

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zamachowcy z Brukseli. Najim Laachraoui - na zdjęciu w środku (Fot. Twitter/dh.de)
Belgijskie władze w piątek ogłosiły, że jeden z zamachowców samobójców, który wysadził się na brukselskim lotnisku, dostarczał ładunki wybuchowe, które posłużyły do przeprowadzenia listopadowych zamachów w Paryżu.

Prokurator generalny Belgii potwierdził, że 24-letni Najim Laachraoui, którego nagrał monitoring na lotnisku był jednym z zamachowców-samobójców, którzy we wtorek dokonali podwójnego ataku na lotnisko. Mężczyzna na wózku bagażowym przewoził bombę ukrytą w walizce.

Laachraoui jest podejrzany o skonstruowanie bomb, które posłużyły zamachowcom podczas listopadowych ataków samobójczych w Paryżu, w wyniku których śmierć poniosło 130 osób. Jego DNA zostało znalezione m.in. na pasie szahida znalezionym w sali Bataclan, która była jednym z zaatakowanych miejsc. Materiał genetyczny terrorysty znaleziono także w kilku domach w Belgii używanych przez grupę, do której należał.

Zamachy w Brukseli

W wyniku eksplozji, do których doszło we wtorek 22 marca w stolicy Belgii na lotnisku Zaventem oraz na stacji metra Maelbeek, śmierć poniosły co najmniej 31 osoby, około 300 zostało rannych. Polskie MSZ poinformowało, że wśród rannych znajduje się troje Polaków.

Dwóch zamachowców zidentyfikowano jako braci Khalida i Brahima El Bakraoui. Pierwszy z nich wysadził się na lotnisku, drugi był sprawcą eksplozji w metrze. Drugi z zamachowców, który zginął na lotnisku to Najim Laachraoui.

Kilka godzin po zamachach do ich przeprowadzenia przyznało się Państwo Islamskie. W czwartek dżihadyści opublikowali nagranie, w którym ogłosili zwycięstwo nad Belgią i zapowiedzieli kontynuację świętej wojny.

NBC News