"Panama Papers". Kancelaria została zhakowana z zagranicznych serwerów?

"Panama Papers". Kancelaria została zhakowana z zagranicznych serwerów?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Internet, haker (fot.Artur Marciniec/Fotolia.pl) 
Ramon Fonseca, jeden z założycieli kancelarii prawnej Mossack Fonseca stwierdził, że została ona zhakowana z zagranicznych serwerów.

Ramon Fonseca poinformował, że kancelaria prawna w Panamie złożyła do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. – Złożyliśmy skargę. Mamy raport techniczny, z którego wynika, że zostaliśmy zhakowani z zagranicznych serwerów – przekazał. 

Ponadto wiceszef panamskiego MSZ wysłał pismo do szefa Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju. Jego zdaniem informacje, które wyszły na jaw dzięki "Panama Papers" to insynuacje. 

O co chodzi w aferze Panama Papers?

140 polityków, celebrytów, miliarderów oraz sportowców korzystało z usług banków w rajach podatkowych – informuje "Sueddeutsche Zeitung". Ich majątki miały na zawsze pozostać ukryte przed opinią publiczną. Afera zyskała już miano "Panama Papers".

Dziennik powołuje się na informację z kancelarii prawnej Mossack Fonseca w Panamie. Oferuje ona klientom założenie i prowadzenie firm znajdujących się w tzw. rajach podatkowych. Szczegóły tych operacji możemy poznać dzięki wyciekowi ponad 11 milionów poufnych dokumentów. Są wśród nich między innymi sprawozdania finansowe, umowy, e-maile, paszporty, protokoły, instrukcje.

Panamska firma pomagała swoim klientom w praniu pieniędzy, omijaniu sankcji międzynarodowych i unikaniu płacenia podatków. W dokumentach są nazwiska 72 byłych i obecnych światowych przywódców. Jednym z właścicieli takiej firmy ma być ojciec chrzestny pierwszej córki Putina, Siergiej Roldugin. Jego firmy posiadały udziały w ważnych przedsiębiorstwach rosyjskich.

thehindubusinessline.com, Radio ZET, Wprost.pl