Steeg potwierdził stanowisko niemieckiego rządu, zgodnie z którym ostateczna decyzja w sprawie konstytucji powinna zapaść przed końcem 2004 r. Berlin oczekuje, że na marcowym szczycie Unii zostaną przedstawione pierwsze propozycje - dodał zastępca rzecznika.
"Handelsblatt" uważa, że warunkiem przyjęcia konstytucji jest uzgodnienie wspólnego stanowiska przez Niemcy, Francję i Wielką Brytanię. Powodem fiaska konferencji międzyrządowej w Brukseli był bowiem - zdaniem niemieckiej gazety - brak presji Londynu na Polskę, by ta zrezygnowała z oporu przeciwko zmianie systemu głosowania w Radzie UE.
Polska i Hiszpania domagały się utrzymania ustalonego w 2000 r. w Nicei systemu głosowania dającego obu krajom po 27 głosów - tylko o dwa głosy mniej niż Niemcom i Francji. Berlin i Paryż dążą natomiast do przyjęcia propozycji Konwentu Europejskiego, która uwzględnia w większym stopniu liczbę ludności krajów Unii. Jest to szczególnie korzystne dla liczących 82 mln mieszkańców Niemiec.
em, pap