Ostrzał siedziby tymczasowych władz w Hilli w prowincji Babil spowodował śmierć mężczyzny i ranił kobietę. Patrol saperów, jadących z miejsca ostrzału, śmiertelnie potrącił kobietę.
W piątek nad ranem w Hilli ostrzelano budynki tymczasowych władz koalicyjnych CPA. Według rzecznika dowódcy wielonarodowej dywizji, ppłk. Roberta Strzeleckiego, oddano trzy strzały z broni rakietowej. Dwa pociski trafiły w położony niedaleko dom mieszkalny, zabijając mężczyznę i raniąc kobietę, rodziców kilkunastoletniego chłopca. Trzeci wpadł do rzeki przy budynkach zajmowanych przez CPA. Według miejscowych irackich policjantów z posterunku na drodze, wystrzelono pięć pocisków. Odgłosy wybuchów było wyraźnie słychać w oddalonym o kilka kilometrów Obozie Babilon.
Wracający z miejsca ataku patrol saperów potrącił 79-letniąmieszkankę Hilli, która zmarła po przewiezieniu do szpitala. "Wszystko wskazuje na to, że kobieta nieostrożnie weszła na jezdnię" - powiedział ppłk Strzelecki. Okoliczności wypadku wyjaśnia żandarmeria, dowódca patrolu został przesłuchany.
Jak powiedział rzecznik, dowódca dywizji gen. Mieczysław Bieniek rozważa możliwość odszkodowania dla rodziny kobiety. W specjalnym oświadczeniu złożył też wyrazy ubolewania rodzinie i bliskim zmarłej kobiety.
em, pap