Hamas: poprzemy plan Szarona

Hamas: poprzemy plan Szarona

Dodano:   /  Zmieniono: 
Waszyngton poprze plan premiera Szarona pod warunkiem, że dotyczyć będzie ona zarówno wycofania wojsk, jak i likwidacji izraelskich osiedli. Poprze go także Hamas, jeśli Izrael wycofa się ze Strefy Gazy.
W żadnym razie poparcia USA nie uzyska plan w "rozwodnionej wersji" - zapowiedział Biały Dom. Plan izraelskiego premiera Szarona przewiduje wycofanie ze Strefy Gazy wojsk izraelskich i likwidację osiedli żydowskich na tych ziemiach. Ma pn być w niedzielę przedmiotem ostatecznej debaty w rządzie izraelskim.

W sprawie planu Szarona nieoczekiwanie natomiast zajęli stanowisko radykałowie islamscy z organizacji Hamas. Kierownictwo Hamasu w ostatnich dniach prowadziło rozmowy w Libanie z inną organizacją palestyńską - Hezbollahem. Po tych rozmowach Hamas zdecydował się poprzeć projekt wycofania Izraelczyków ze Strefy Gazy, co jednak nie będzie oznaczać wstrzymania walki o likwidację okupacji izraelskiej na pozostałych ziemiach palestyńskich. Hamas zapowiedział jednak, iż gdyby doszło do wycofania Izraelczyków z całego terytorium Strefy Gazy, bojownicy tej organizacji zawieszą wszelkie ataki na Izrael, prowadzone z terytorium Strefy - podała agencja Reutera.

Hamas porównał też plany wycofania wojsk izraelskich z Gazy do odwołania "pod presją ataków bojowników Hamasu" wojsk Izraela z południowego Libanu w 2000 r.

W nocy wojska izraelskie na kilka godzin zablokowały siedzibę palestyńskiego lidera Jasera Arafata w Ramalli na Zachodnim Brzegu Jordanu. Kilkanaście izraelskich pojazdów wojskowych zajęło pozycje wokół głównej kwatery Arafata - budynków kompleksu Mukata, blokując pięć głównych dróg dojazdowych. Agencja France Presse, relacjonująca akcję wojska, sugerowała, iż może dojść do ataku na biura palestyńskiego przywódcy. Ostatecznie jednak nic takiego się nie stało i nad ranem oddziały się wycofały.

Izraelski resort obrony poinformował następnie, że celem operacji było zatrzymanie terrorystów ukrywających się w kwaterze Arafata i  stąd planujących antyizraelskie akcje. Nie poinformowano jednak o  żadnych aresztowaniach.

Ministerstwo Obrony Izraela ponownie przy okazji oskarżyło Arafata o to, że blokuje działania pokojowe. Jednocześnie zdementowano wiadomość, podawaną przez izraelskie media w  ostatnich dniach, że przywódca Autonomii Palestyńskiej zostanie usunięty z Ramalli i odesłany do Strefy Gazy po wycofaniu ze  Strefy wojsk izraelskich i likwidacji osiedli żydowskich na tych ziemiach, zgodnie z planem premiera Ariela Szarona. Arafat od dwu lat pozostaje izolowany w swej kwaterze w Ramalli.