Klaps dozwolony

Dodano:   /  Zmieniono: 
W Anglii i Walii pozostawiono rodzicom możliwość wymierzania dzieciom klapsów. Brytyjska Izba Lordów stosunkiem głosów 250:75 odrzuciła propozycję wprowadzenia ich prawnego zakazu.
Taki zakaz w praktyce oznaczałby zdelegalizowania wszelkich kar cielesnych wobec dzieci.

Przed przemocą fizyczną chroni prawnie brytyjskie dzieci osobna ustawa (Children Bill), ale w związku z głośną sprawą Victorii Climbie, która zmarła z powodu maltretowania jej przez opiekunów i bezradności służb publicznych, spora część opinii publicznej jest przekonana, że potrzebne są dalej idące ograniczenia. Poprawkę, której rząd był przeciwny, zgłosili przedstawiciele różnych partii.

Izba debatuje obecnie nad kompromisową propozycją, która ograniczałaby zakaz do sytuacji, w których mogłoby dojść do obrażeń w postaci sińców, zadrapań, obrzęków lub psychicznego urazu u dziecka, wywołanego tym, że "dostało w skórę". Poprawka zakazuje też bicia dzieci przy użyciu jakiegoś przedmiotu. W takich sytuacjach dopuszczalne byłoby wystąpienie przez dziecko lub jego prawnych reprezentantów na drogę sądową przeciwko rodzicom.

Od 1860 roku w angielskim prawie istnieje pojęcie "uzasadnionego zdyscyplinowania" (reasonable chastisement), dopuszczające użycie siły wobec dzieci w pewnym zakresie. Na mocy poprawki przestałoby ono obowiązywać.

Laburzystowscy członkowie Izby Lordów otrzymali polecenie głosowania przeciwko całkowitemu zakazowi wymierzania klapsów, ale w sprawie poprawki mogą głosować zgodnie z własnym odczuciem.

Rzecznik Tony'ego Blaira powiedział prasie, że rządowi zależy na  wypośrodkowaniu pomiędzy prawami wychowawczymi rodziców a ochroną dzieci przed nieuzasadnioną przemocą.

Rząd obawiał się, że zdelegalizowanie klapsów spowoduje lawinę roszczeń, z którymi będą występować dzieci wobec rodziców.

Krytycy proponowanej poprawki występują m.in. przeciwko propozycjom nowych zasad gromadzenia danych na temat dzieci przez władze lokalne i rozmaite służby publiczne, w tym szkoły. Różne urzędy będą mogły wymieniać się informacjami, co narusza prawo do  prywatności. Uważają też, że idea powołania specjalnego pełnomocnika odpowiedzialnego za walkę ze zjawiskiem fizycznej przemocy wobec dzieci doprowadzi do nadmiernego zbiurokratyzowania prawnej ochrony dzieci.

em, pap