Na taśmie wideo, przekazanej stacji telewizyjnej agencji Associated Press, bojówka, nazywająca się Korpusem Mudżahedinów, wzywa jordańskie przedsiębiorstwo do zaniechania współpracy z wojskami amerykańskimi.
Na materiale filmowym widać obydwu porwanych - Fajeza Saada al- Udwana i Ahmeda Salama Hassana - siedzących na podłodze w otoczeniu sześciu zamaskowanych, uzbrojonych bojówkarzy. Jeden z nich ma miecz.
Jordańczycy twierdzą, że są traktowani dobrze i proszą pracodawcę o spełnienie żądań porywaczy. Hassan wezwał wszystkich Arabów i muzułmanów, by "nie zadawali się z Amerykanami i wspierali ugrupowania zbrojne". Al-Udwan "wyraził skruchę", twierdząc, że gdyby mógł cofnąć czas, nigdy nie podjąłby się pracy w firmie Rami al-Ouweiss.
ss, pap