Dyplomaci w Sztokholmie otrzymali faksem list z groźbami ataków na ambasady krajów, popierających interwencję w Iraku. O jego autorstwo podejrzewa się irackich przeciwników sił koalicji.
Jednostronicowy list po arabsku został przefaksowany do ambasady Filipin w Sztokholmie oraz do ambasad innych krajów, popierających działania USA w Iraku. Jak powiedział anonimowy przedstawiciel władz filipińskich, w liście zawarta jest groźba odwetu na USA i 33 innych państwach, uczestniczących w koalicji w Iraku.
Otrzymanie takiego listu potwierdził też ambasador Australii w Szwecji Richard Rowe; jego treść analizują obecnie służby australijskie.
Ambasady USA i innych krajów, uczestniczących w koalicji, odmówiły komentarzy.
em, pap