Bomby w Bagdadzie

Dodano:   /  Zmieniono: 
W dwu wybuchach bomb w południowej części Bagdadu zginęło według różnych źródeł od 33 do 37 osób, a ponad 50 zostało rannych.
Iraccy partyzanci zdetonowali dwie bomby w czasie przejazdu konwoju sił USA. Pierwszy ładunek - jak podał Reuter - był umieszczony w samochodzie; druga bomba eksplodowała, gdy amerykańscy żołnierze ruszyli na pomoc ofiarom pierwszego wybuchu.

Agencja Reutera, która mówi o 33 zabitych, w swych informacjach powołuje się na iracką policję; zastrzega, iż nie jest w stanie stwierdzić, czy wśród zabitych byli Amerykanie.

W komunikacie armii amerykańskiej podano natomiast, że jeden Amerykanin - żołnierz jednostki specjalnej One Task Force - zginął w zamachu na zachód od Bagdadu, w miejscowości Abu Ghraib, gdzie mieści się znane irackie więzienie.

Z komunikatu wynika, że w wybuchu samochodu pułapki w Abu Ghraib zginęło także dwu irackich policjantów. Trzech Amerykanów zostało rannych. W sumie liczbę rannych oceniono na około 60 osób.

em, pap