Gdyby Al-Kaidzie udało się w pełni zrealizować swój plan, także w Biały Dom wbiłby się uprowadzony samolot - zeznał aresztowany przed 11 września terrorysta Zacarias Moussaoui.
Biały Dom, podobnie jak World Trade Center i Pentagon, był celem zamachu przeprowadzonego 11 września 2001 r. - powiedział w piątek Moussaoui przed sądem federalnym w Waszyngtonie, przyznając się do udziału w przygotowaniach do tego głośnego ataku.
W podpisanym tego dnia oświadczeniu Moussaoui ujawnił, że przywódca Al-Kaidy Osama bin Laden osobiście polecił mu, aby nauczył się pilotowania Boeinga 747, który miał uderzyć w siedzibę prezydenta USA.
Moussaoui, Marokańczyk z francuski paszportem, już dawno przyznał się, że jest członkiem Al-Kaidy, dotychczas jednak uparcie zaprzeczał zarzutom, że brał udział w przygotowaniach do ataku 11 września 2001 r. Aresztowano go jeszcze zanim do niego doszło, w sierpniu 2001 r. w stanie Missouri, gdzie uczył się pilotażu. Potem władze zarzuciły mu, że miał być jednym z porywaczy samolotów, które staranowały wieżowce WTC i Pentagon.
em, pap