Po roli w „Systemie” u boku Toma Hardy’ego znów dotykasz Hollywood, grając Polkę w filmie „Moja gwiazda. Teen Spirit”. Masz jakiś sposób na to, by grać w amerykańskich produkcjach?
Dla mnie ten film to kolejny krok, z którego bardzo się cieszę. To rzeczywiście amerykański film, kręcony w Londynie ze wspaniałymi twórcami, których właściwie nikomu nie trzeba przedstawiać. Fred Berger ma na koncie „La La Land”, a teraz 14 filmów w produkcji – idzie jak burza. Max Minghella jest z kolei uznanym aktorem, zwłaszcza po „Opowieści podręcznej”. Z kolei Elle Fanning można zazdrościć każdego aspektu jej kariery. Najciekawsze w tym wszystkim jest to, że robi się amerykański film, który jest filmem niskobudżetowym, ale robionym z pasją, tak jakby się robiło film z kolegami. To ekstra, że mogę być jego częścią.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.