Rozmowa z Katarzyną Rosłaniec, która filmem „Galerianki” zdobyła nagrodę za najlepszy debiut reżyserski na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
Wprost: Czy film powinien pouczać moralnie?
Katarzyna Rosłaniec: Nie mam zamiaru tym filmem nikogo pouczać. Ja tych dziewczyn nie oceniam. Nie uważam, że są złe, tylko pogubione. Pokazuję je takie, jakie są. Stereotypowo? Być może. A może życie większości z nas jest z pozoru stereotypowe? Wiem, że filmy robi się zazwyczaj o jakichś wyjątkowych jednostkach, a ja chciałam, żeby był o przeciętnych dziewczynach. Tyle że one nie są tak do końca przeciętne. W każdej jest coś, co ją wyróżnia.
Katarzyna Rosłaniec: Nie mam zamiaru tym filmem nikogo pouczać. Ja tych dziewczyn nie oceniam. Nie uważam, że są złe, tylko pogubione. Pokazuję je takie, jakie są. Stereotypowo? Być może. A może życie większości z nas jest z pozoru stereotypowe? Wiem, że filmy robi się zazwyczaj o jakichś wyjątkowych jednostkach, a ja chciałam, żeby był o przeciętnych dziewczynach. Tyle że one nie są tak do końca przeciętne. W każdej jest coś, co ją wyróżnia.
Więcej możesz przeczytać w 40/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.