Rosja od nowa

Dodano:   /  Zmieniono: 
W Astrachaniu trwają mityngi przeciwko fałszerstwom wyborczym, w Jarosławiu wybrano opozycyjnego mera, a w Moskwie młodzi radni planują municypalną rewolucję. Opozycja wygrywa w Rosji – na razie w tej lokalnej.
Przeprowadzone w ostatnich tygodniach wybory lokalne w Rosji okazały się sensacją. Choć nie dotyczyły nawet wszystkich regionów, niosą ciekawe konsekwencje. Świeżo upieczeni opozycyjni samorządowcy na przekór urzędnikom domagają się rozszerzenia swoich kompetencji. Nie mają kompleksów, są spoza układów i chcą coś zrobić. Dla nich naprawianie Rosji zaczyna się pod ich blokiem. Oto trzy zarzewia nowej Rosji.

Głodówka w Astrachaniu

Takiego desantu opozycjonistów Astrachań, półmilionowe miasto w południowej Rosji, nie widział. Liderzy ruchu „O uczciwe wybory" przyjechali wesprzeć Olega Szejna, który miesiąc temu ogłosił głodówkę.

Zaczęło się 4 marca. Tego dnia mieszkańcy Astrachania – oprócz prezydenta państwa – wybierali również swojego mera. Wygrał popierany przez gubernatora regionu Michaił Stolarow. Drugi w wyścigu, Szejn, członek partii Sprawiedliwa Rosja, oskarżył władze o sfałszowanie wyników. W dzień inauguracji nowego mera wraz z dwunastoma zwolennikami rozpoczął głodówkę. 

Więcej możesz przeczytać w 16/2012 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.