Banicja showmana

Dodano:   /  Zmieniono: 
Od dwóch tygodni Brytyjczycy zastanawiają się, co dalej z Jeremym Clarksonem. Bez niego nie istnieje kultowy „Top Gear”. BBC boleśnie się o tym przekonuje.

Jeremy Clarkson został zawieszony w prawach pracownika, poinformowały we wtorek 10 marca władze BBC. Oficjalnym powodem miała być burda z jednym z producentów. Oświadczenie brytyjskiej stacji rozpaliło media do czerwoności i jest jednym z najczęściej komentowanych wydarzeń ostatnich kilkunastu dni. Fani kultowego programu „Top Gear” zastanawiają się, czy znany z ciętego języka prezenter wyleci tym razem z pracy. Faktem jest, że BBC wstrzymała emisję trzech ostatnich odcinków 22 serii programu. O co poszło tym razem? Pomiędzy Clarksonem a 36-letnim Oisinem Tymonem doszło do przepychanek. Po całym dniu nagrywania jednego z odcinków w Newcastle, na północy Anglii, prezenter chciał coś zjeść. Hotelowa kuchnia była już zamknięta, wobec czego obsługa zaproponowała mu jedynie talerz zimnych wędlin. Złość za złą organizację Clarkson miał wyładować na producencie. Według „Radio Times” wymierzył mu cios.

Więcej możesz przeczytać w 13/2015 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.