Dlaczego Grecja nie zaszkodzi euro

Dlaczego Grecja nie zaszkodzi euro

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jeżeli Grecja faktycznie ciągnie Europę na dno, to dlaczego euro nie tonie z nią? Z każdym zakrętem w negocjacjach z Atenami słyszymy, jak blisko jesteśmy od krawędzi, za którą jest tylko przepaść, ale euro – symbol tego projektu – trzyma się w przewidywalnych ramach.

Żeby nie było wątpliwości, UE ma poważne problemy ekonomiczne. Strefa euro pogrążona jest nie w jednym, ale w licznych kryzysach. Jeden zachodzi na drugi, a kolejne kuracje kreują nowe kryzysy. Grecja może wydawać się najbardziej spektakularnym, ale wcale niejedynym zagrożeniem dla Europy. Kryzys demograficzny, migracyjny, upadek konkurencyjności, permanentny deficyt finansów publicznych, niewydolność kredytowa banków. A mimo to euro trzyma się nieźle. Tysiące analiz, medialne wieszczenia nie zmienią faktu, że strefa euro trwa i przetrwa kryzys grecki. Niezależnie od tego, czym on się skończy. Wspólna waluta jest projektem daleko niedoskonałym, ale stworzona została z czysto politycznych pobudek i tymi samymi metodami zostanie uratowana. Nie raz i nie dwa okazywało się, że kiedy przychodzi do ratowania samej Unii, bez względu na koszty i ambicje polityczne projekt jest ponad wszystko. I kryzys grecki niczym nie różni się od poprzednich. Mało tego, podobnie jak kryzys rolny, brytyjski czy imigracyjny, zamiast do rozpadu posłuży do politycznej integracji Europy.

Więcej możesz przeczytać w 27/2015 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.