Małgorzata i Jan Kidawa-Błońscy o swoim małżeństwie: odzyskaliśmy wolność

Małgorzata i Jan Kidawa-Błońscy o swoim małżeństwie: odzyskaliśmy wolność

Małgorzata Kidawa-Błońska i Jan Kidawa-Błoński
Małgorzata Kidawa-Błońska i Jan Kidawa-Błoński Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski / Fotonews
O życiu po kampanii wyborczej, o polityce w czasach pandemii i o planach opowiadają Małgorzata i Jan Kidawa-Błońscy.

Wprost: Po ciężkich tygodniach kampanii prezydenckiej i wycofaniu się ze startu w wyborach, usunęła się pani w cień. Nabrała pani sił?

Małgorzata Kidawa-Błońska: Nie usunęłam się w cień, bo przez cały ten czas działam aktywnie. Nie miałam jakiejś dłuższej przerwy. Czasu wystarczyło jedynie na kilka dni nad polskim morzem. W Sejmie ciągle wiele się dzieje, więc trudno myśleć o odpoczynku. Co prawda, nie pracuję już po 16-18 godzin dziennie, trochę zwolniłam, ale każdego dnia jest co robić.

Czytaj też:
Żona Borysa Budki dla „Wprost”: Mój mąż nie jest kanapowcem

Żona więcej czasu spędza w domu. To chyba dobrze?

Jan Kidawa-Błoński: Byłem przygotowany na różne scenariusze, w tym ten, że zostanie prezydentem. Nie było pewne, jak potoczą się wybory, ale doceniam walory obecnej sytuacji.

Artykuł został opublikowany w 37/2020 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.