Buzek zapisze się do PO

Z naszych ustaleń wynika, że Buzek zapowiedział to w rozmowie z Tuskiem kilka tygodni temu. – To dla nas świetna wiadomość – cieszy się osoba z kierownictwa PO. - Starzy AWS-owcy związani z Januszem Steinhoffem, którzy są dziś na aucie, przekonywali Buzka, by nie wiązał się z Platformą. Liczyli, że wystartuje w wyborach prezydenckich jako niezależny kandydat i pomoże im wrócić do polityki – tłumaczy nasz informator. Deklaracja byłego premiera to spory przełom w jego relacjach z Platformą. Oznacza de facto wykupienie biletu w jedną stronę i zapowiedź poparcia Donalda Tuska w przyszłorocznych wyborach prezydenckich.

Były premier do tej pory delikatnie, ale stanowczo odmawiał politykom PO zapisania się do partii. - Tłumaczył, że dzięki bezpartyjności może liczyć na życzliwość bezpartyjnych samorządowców, których na Śląsku jest mnóstwo. Gdyby był w Platformie, to pewnie mniej chętnie wspieraliby go w kampanii. Myślę, że to z tego względu chce się zapisać dopiero po wyborach – tłumaczy nam jeden ze współpracowników byłego premiera. Z Jerzym Buzkiem nie udało nam się skontaktować. – Pan premier jest pochłonięty kampanią. Praktycznie nie ma z nim kontaktu – usłyszeliśmy od szefa jego sztabu wyborczego.

Czytaj też w poniedziałek we Wprost.