Grupiński: decyzje Gowina nie zawsze budzą entuzjazm PO

Grupiński: decyzje Gowina nie zawsze budzą entuzjazm PO

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rafał Grupiński (fot. KRZYSZTOF BURSKI / newspix.pl) Źródło:Newspix.pl
- Minister Gowin kiedyś jako intelektualista środowiska Znaku był mniej restrykcyjny, mniej radykalny - mówi w rozmowie z Piotrem Najsztubem szef klubu PO Rafał Grupiński. Grupiński nie chce jednak przesądzać, czy Gowin powinien stracić stanowisko ministra sprawiedliwości.
Piotr Najsztub: Pan byłby zwolennikiem wyjścia z PO ministra Gowina? Skoro się fundamentalnie z wieloma waszymi projektami nie zgadza…

Rafał Grupiński: To jest pytanie do niego, dlaczego nie zgadza się z wieloma sprawami, tak fundamentalnie nie zgadza.

A może im się, konserwatystom, po prostu poglądy radykalizują? Starzeją się.

Nie chcę tego rozstrzygać. Ale rzeczywiście minister Gowin kiedyś jako intelektualista środowiska Znaku był mniej restrykcyjny, mniej radykalny.

Pojawiła się opinia, że nie da się już kierować takim podzielonym klubem, a pan nim kieruje. Da się kierować czy już nie?

Da się kierować. Mamy 14 miesięcy za sobą i widać wyraźnie, że mieliśmy tylko dwa, wśród setek głosowań, problemy, jeden związany z pomysłem Solidarnej Polski w kwestiach aborcyjnych i drugi teraz, przy związkach partnerskich. Przy sprawach ideowych, światopoglądowych, nie wprowadzając dyscypliny, oczywiście ryzykujemy jako całość, ale to jest wpisane w pewne bogactwo wewnętrzne klubu. Formacji, która ma np. bardziej konserwatywne oblicze w południowo-wschodniej Polsce, a bardziej liberalne na Pomorzu. Natomiast trzeba też przypominać, że podejmując każdą decyzję niezależnie od własnych poglądów, uchwalamy prawo, które odnosi się do wszystkich obywateli niezależnie od ich poglądów, wyznania, preferencji seksualnych, i musimy szanować godność każdego z obywateli, a nie narzucać im swoje przekonania.

(...)

Minister Gowin powinien być dalej ministrem sprawiedliwości, skoro się radykalizuje w swojej konserwatywnej postawie?

Może inaczej... Z prostego zastrzeżenia, że to pan premier dobiera ministrów i ich ocenia, nie chcę niczego panu premierowi sugerować. Natomiast to nie jest wyłącznie kwestia różnych kontekstów światopoglądowych, ale też np. błędnej decyzji w sprawie sądów w małych miejscowościach czy wypowiedzi krytykującej sędziego Tuleyę. Nie wszystkie decyzje ministra Gowina budzą entuzjazm także w Platformie.

To jak pan widzi przyszłość ministra Gowina? Będziecie rządzili jeszcze parę lat, znowu powrócą in vitro, związki partnerskie, różne nowelizacje Kodeksu karnego...

I konwencje w sprawie przemocy w rodzinie czy bioetyczna, które muszą być ratyfikowane. Pan premier będzie decydował o losach pana ministra.

Wywiad Piotra Najsztuba z Rafałem Grupińskim można przeczytaćnajnowszym numerze tygodnika „Wprost”, który od niedzielnego wieczoru jest już dostępny w formie e-wydania.

Najnowszy numer "Wprost" jest także dostępny na Facebooku.