Kraśko: Nie wierzę w zamach w Smoleńsku

Kraśko: Nie wierzę w zamach w Smoleńsku

Dodano:   /  Zmieniono: 
Piotr Kraśko, fot. JERZY STALEGA / Newspix.pl Źródło: Newspix.pl
Kiedy prowadziłem debaty po dwóch filmach o Smoleńsku, zrozumiałem, że muszę powiedzieć, po której stronie jestem. Oczywiście, że możemy sobie powiesić na ścianie kartkę z napisem „będziemy obiektywni i bezstronni”, ale za każdym razem, przy każdym materiale musimy wiedzieć co to znaczy. Każdy z nas jest odpowiedzialny za każde zdanie, które wypowie. Ale są też sytuacje, kiedy nie można przedstawić wszystkich stron sporu - mówi Piotr Kraśko, szef telewizyjnych Wiadomości.
Dworska telewizja - to o Wiadomościach między innymi.

Myślę, że te czasy minęły. Według badań tylko 10 procent ludzi uważa, że jesteśmy skrzywieni politycznie. Połowa, że w stronę PiS, druga połowa, że w stronę PO. […] Politycy mówią, że nie wystarczająco ich dużo w Wiadomościach, że oni tyle robią, a my nic nie pokazujemy. Jedna partia napisała protest, że pomijamy ją w Wiadomościach, wręcz szykanujemy. To był kwiecień, mniej więcej 110 dzień roku. Sprawdziłem - politycy tej partii wypowiadali się w głównym wydaniu w tym czasie 120 razy. Jeśli tak wygląda szykanowanie, to nie jest tak źle. Lider jednej z partii był tak oburzony, że nie zauważyliśmy jednej z jego konferencji prasowych, że na Twitterze napisał pod moim adresem: jeszcze się policzymy. Posłowie przekonują, że praca to dopiero wre w komisjach sejmowych. Więc kiedyś zadałem sobie trud i sprawdziłem, sam chodziłem i prosiłem o to reporterów.

I co?

No nie jest to coś co widzowie oglądaliby z zapartym tchem. I nie dlatego, że wybitni fachowcy używają skomplikowanych sformułować. Poziom dyskusji i sporów nie jest, mówiąc łagodnie obezwładniający. Byłem w Stanach, kiedy wybierano nowego przewodniczącego Sądu Najwyższego, który tak naprawdę decyduję o najważniejszych sprawach w tym kraju. George Robertson, który został wybrany odpowiadał chyba przez osiem godzin na pytania komisji i to była fascynująca debata, prowadzona wspaniałym literackim językiem, bez demagogii, bez „bójek partyjnych” i awantur. CNN transmitował całość i oglądało się to wspaniale. […] Jasne, że wygodnie jest toczyć spór PiS - PO, który jest atrakcyjny dla obu partii. Ale z niego niewiele wynika dla Polski w dłuższej perspektywie. I dla nas dziennikarzy najłatwiej jest wysłać kamerę tam, gdzie toczy się spór o katastrofę smoleńską.
 
Coraz częściej sami dziennikarze mówią o tym, by robić dobrą robotę, trzeba opowiedzieć się po jednej ze stron i nie myślę tu konkretnie o katastrofie smoleńskiej.

Może to naiwnie zabrzmi, ale dziennikarz musi być po stronie widza.
 
Czyli przeciwko władzy?

Również. Kiedy prowadziłem debaty po dwóch filmach o Smoleńsku, zrozumiałem, że muszę powiedzieć, po której stronie jestem
 
Nie wierzę w zamach - powiedział pan.

Uważam, że wtedy było to uczciwe i wobec uczestników dyskusji i widzów.
 
Pana emocje było widać w debacie „Nasze matki, nasi ojcowie”.

To prawda. Oczywiście, że możemy sobie powiesić na ścianie kartkę z napisem „będziemy obiektywni i bezstronni”, ale za każdym razem, przy każdym materiale musimy wiedzieć co to znaczy. Każdy z nas jest odpowiedzialny za każde zdanie, które wypowie. Ale są też sytuacje, kiedy nie można przedstawić wszystkich stron sporu.
 
Jakie?

No trudno wyobrazić sobie, żeby np. w sprawie Holocaustu przedstawiać racje „obu stron”. Obiektywizm nie polega też na tym, że pokażemy to co o jakiejś sprawie mówią politycy ze wszystkich stron. Jeśli kiedyś PO była za podatkiem liniowym, a teraz już nie to trzeba przypomnieć, nawet jeśli zapomni o tym opozycja. Jeśli mówimy o drugim expose premiera, to przypomnijmy pierwsze i sprawdźmy w jakich sprawach zmienił zdanie. Robiliśmy ostatnio badanie na temat tego, która partia ma lepszy pomysł na walkę z kryzysem. Wygrał PiS. I to jest ogromne ostrzeżenie dla PO.

Cały wywiad można przeczytać w najnowszym (35/2013) numerze tygodnika "Wprost" .

Najnowszy numer "Wprost" od niedzielnego wieczora dostępny w formie e-wydania .

Najnowszy "Wprost" także dostępny na Facebooku .

"Wprost" jest dostępny również w wersji do słuchania .