Zmiany w OFE "mikołajkowym prezentem" dla obywateli?

Zmiany w OFE "mikołajkowym prezentem" dla obywateli?

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. Wprost)Źródło:Wprost
Choć Ziobryści zgłosili prawie tysiąc poprawek do projektu reformy OFE, chcąc w ten sposób zablokować, albo przynajmniej opóźnić prace nad ustawą, wygląda na to, że Sejm zdoła 6 grudnia przegłosować zmiany w drugim filarze emerytalnym. Za tydzień z kolei posłowie uchwalą budżet na 2014 rok.
Tym samym Platforma zamknie trudny okres polityczno-gospodarczy. Na parlamentarnej mapie nie ma w zasadzie żadnych kontrowersyjnych spraw, które musiałby podjąć Donald Tusk. Parlament zdążył już utrzymać na kolejne 3 lata 23-procentową stawkę VAT. Przyjął też regułę wydatkową, odrzucając przy okazji wniosek o przeprowadzenie referendum dot. 6-latków. Zmiany w OFE istotnie wzbudzają kontrowersje, ale do majowych wyborów europejskich nikt już nie będzie pamiętać o rozmontowaniu przez PO drugiego filara emerytalnego.

Wydawałoby się, że teraz ekipa rządząca może - nazwijmy to umownie - przejść do ofensywy. Premier wyraźnie chce postawić na unijne środki, licząc, że do 2015 roku nadejdzie prawdziwe, odczuwalne dla przeciętnego Kowalskiego, ożywienie gospodarcze. To w zasadzie dla Platformy jedyna nadzieja. Nawet straszenie PiS-em przestaje działać.

Problem w tym, że sondaże po rekonstrukcji ani drgnęły. SLD sukcesywnie zbliża się do Platformy, więc być może Leszek Miller będzie musiał zrewidować swoją politykę. Prezes Kaczyński jest zresztą ostatnio w niezłej formie, choć powszechnie wiadomo, że potrafi rzucić coś niezręcznie na ostatniej prostej kampanii wyborczej. Wyjazd do Kijowa został pozytywnie oceniony nawet przez jego największych krytyków, choć odmową spotkania z prezydentem Komorowskim ewidentnie sobie zaszkodził.

Platforma 2013 rok zakończy Radą Krajową. 14 grudnia zostaną wybrane nowe władze partyjne. Dla Grzegorza Schetyny będzie to walka o wszystko. Niewejście do zarządu PO byłego marszałka Sejmu będzie w praktyce oznaczać jego marginalizację.