Nowa specjalność Polaków: opieka nad niemieckimi seniorami

Nowa specjalność Polaków: opieka nad niemieckimi seniorami

Dodano:   /  Zmieniono: 
 
Dotąd kojarzono nas z krajem wódki i kiełbasy. Ale już niedługo naszą nową specjalnością może być opieka nad niemieckimi seniorami.

Dom spokojnej starości w Zabełkowie na Śląsku z pozoru wygląda jak zwykły ośrodek dla seniorów. Kilkupiętrowy murowany budynek, podjazd dla wózków inwalidzkich, cisza, spokój, wokół połacie zieleni. Wystarczy jednak wejść do środka, żeby się przekonać, że coś tu nie gra. W kuchni sprzęt niemieckiej marki Bosch. Z telewizorów słychać niemieckie programy informacyjne. Podobny akcent ma nawet głos lektora w windzie. Pościel i system alarmowy też pochodzą od niemieckich producentów. Łyżeczki do herbaty wyprodukowała wielowiekowa firma Zwilling z siedzibą w Solingen. Dom Seniora w Zabełkowie dwa lata temu wybudował Niemiec Fabrice Gerdes na spółkę ze swoim polskim teściem.

– W tej chwili mamy pełne obłożenie, ponad 40 pensjonariuszy. W większości to niemieccy seniorzy – mówi pracownica ośrodka. Zabełków to nie wyjątek. – W tej chwili jest u nas 14 Niemców. Mają do dyspozycji dwu- i jednoosobowe pokoje. Codziennie odwiedza ich lekarz, obsługa mówi po niemiecku, układamy dla nich również specjalne niemieckie menu. Uwielbiają warzywa na parze i mączne dania – opowiada Ewa Piotrowska, dyrektor Sudeckiego Domu Seniora „Słoneczna Polana” w Szklarskiej Porębie. U Moniki Boćko z Grzybowa w Zachodniopomorskiem telefony dzwonią bez przerwy. – Do otwarcia ośrodka przygotowujemy się już od roku. Liczymy głównie na niemieckich seniorów. Zainteresowanie jest bardzo duże – mówi dyrektor. W ofercie pięć posiłków dziennie, zabiegi rehabilitacyjne, basen, sauna, jacuzzi. Koszt 4 tys. zł miesięcznie. Cena nie obejmuje kosztu leków ani pampersów.

Właściciele wszystkich ośrodków spokojnej starości wiedzą jedno. Według szacunków ONZ do 2050 r. potroi się światowa populacja ludzi w wieku ponad 60 lat, a Niemcy starzeją się najszybciej. Za 30 lat ich społeczeństwo będzie jednym z najstarszych na świecie, z 15-procentowym udziałem osób powyżej 80. roku życia. Polacy chcą więc zrobić wszystko, żeby nasi zachodni sąsiedzi starzeli się u nas i tutaj wydawali emerytalne euro. – Niemcy już szukają dla swoich seniorów miejsc za granicą ze względu na wysokie koszty pobytu osób starszych w rodzimych placówkach. Nie uda im się zapewnić obsługi na dotychczasowym poziomie dla takiej rzeszy ludzi na emeryturze – mówi Marzena Rudnicka, ekspert z Centrum im. Adama Smitha. Wraz z marszałkiem województwa tworzy klaster usług senioralnych, czyli cały wachlarz udogodnień dla inwestorów gotowych stawiać na Opolszczyźnie nie tylko domy, ale nawet całe osiedla dla seniorów. Docelowo takie miejsca mogą się zmienić w wioski spokojnej starości z kościołem, przychodnią, centrum rehabilitacyjnym, a nawet własnym uniwersytetem trzeciego wieku.

– Europejskim seniorom wyjazd do Polski będzie się opłacać. W niemieckim domu seniora miesięczny koszt pobytu to średnio 3,5 tys. euro. U nas za takie same usługi płaci się od 3,5 do 7 tys. zł. – opowiada Rudnicka. Na Opolszczyźnie ma powstać raj dla Niemca seniora, który skuszony jakością i ceną usług będzie wolał się starzeć pod Opolem zamiast w Berlinie.

Do Rudnickiej już się zgłosili pierwsi inwestorzy. W ramach klastra mogą liczyć na kompleksową pomoc w organizacji placówek senioralnych. Lokalne samorządy zachęcają kilkuletnimi zwolnieniami z podatku od nieruchomości oraz atrakcyjnymi lokalizacjami. Czy to się opłaca? Koszt adaptacji nieruchomości pod ośrodek dla 70 pensjonariuszy wynosi ok. 18 mln zł. Po dziesięciu latach funkcjonowania możemy liczyć nawet na 10-proc. stopę zwrotu, jeżeli przyjmiemy, że za miesiąc pobytu w naszym domu spokojnej starości każemy sobie zapłacić 4,5 tys. zł. Im bardziej wyspecjalizowana placówka, tym większa opłacalność, więc przewagę mają te oferujące dodatkowe usługi medyczne albo rehabilitacyjne. Zdaniem ekspertów z Centrum im. Adama Smitha opieka senioralna może się w przyszłości stać ważną częścią polskiej gospodarki. Według ubiegłorocznego sondażu niemieckiego ośrodka badania opinii TNS Emnid nawet co piąty Niemiec wziąłby pod uwagę wyjazd do domu opieki za granicą.

DLACZEGO NIEMIECKIM SENIOROM OPŁACA SIĘ STARZEĆ W POLSCE?

(KWOTY W EURO)

Niemiec decyduje się spędzić starość w niemieckim domu seniora

1550 tyle otrzyma zasiłku pielęgnacyjnego

3500 tyle zapłaci za dom seniora

Niemiec decyduje się spędzić starość w polskim domu seniora

750 tyle otrzyma zasiłku pielęgnacyjnego

1300 tyle zapłaci za dom seniora

Tekst ukazał się w numerze 3/2014 tygodnika „Wprost”.

Najnowszy numer "Wprost" jest dostępny w formie e-wydania .  
Najnowszy "Wprost" jest   także dostępny na Facebooku .  
"Wprost" jest dostępny również w wersji do słuchani a