Tajemnice sejfu kapelana

Tajemnice sejfu kapelana

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tajemnice sejfu kapelana (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Na początku lipca agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego (CBA) dokonali przeszukań w kilkudziesięciu miejscach w całej Polsce. Działając na polecenie Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie badającej aferę korupcyjną na Podkarpaciu, wkroczyli m.in. do mieszkania płk. Roberta Mokrzyckiego, proboszcza Katedry Polowej Wojska Polskiego. To właśnie w jego prywatnym sejfie odkryli sztabkę złota. Oprócz tego – jak wynika z ustaleń „Wprost” – funkcjonariusze zabezpieczyli też znajdujące się tam pliki banknotów w złotówkach, euro, dolarach i funtach brytyjskich. W sumie stanowiły one równowartość ok. 170 tys. zł. Według nieoficjalnych informacji były to pieniądze przeznaczone m.in. na remont kościoła. – Nie będziemy się wypowiadać na ten temat – uciął wszystkie pytania Jacek Dobrzyński, rzecznik CBA.
W sejfie duchownego odnaleziono też dwa pendrive’y. Z nieoficjalnych informacji „Wprost” wynika, że jeden – Apacer – był koloru czarnego, a drugi, czerwony zawierał napis „Electus SA”. To firma zajmująca się skupowaniem długów szpitali, należąca kiedyś do Marka Falenty, biznesmena podejrzewanego o zlecenie nagrywania w restauracjach najważniejszych osób w państwie. Nie wiadomo jednak, co znajduje się na nośnikach zabezpieczonych przez CBA w sejfie proboszcza. 

Tymczasem tuż po lipcowych przeszukaniach (m.in. w biurze poselskim Jana Burego i gabinecie Zbigniewa Rynasiewicza, wiceministra infrastruktury) spekulowano, czy akcja agentów Biura i warszawskiej prokuratury apelacyjnej nie ma faktycznie na celu odnalezienia kolejnych taśm zawierających nagrania najważniejszych osób w państwie. Sześć rozmów, m.in. Marka Belki, prezesa NBP, z Bartłomiejem Sienkiewiczem, szefem MSW, ujawnił w czerwcu tygodnik „Wprost”.

Prokuratura przekonywała jednak, że obydwie sprawy w żaden sposób się nie łączą, a przedmiotem śledztwa w aferze podkarpackiej są rzekome łapówki (w postaci m.in. sztabek złota), jakie urzędnikom państwowym za korzystne dla nich decyzje mieli wręczać dwaj biznesmeni prowadzący firmę paliwową w Leżajsku. 

Cały tekst dostępny będzie w najnowszym wydaniu tygodnika "Wprost", który w wersji elektronicznej można przeczytać tutaj:
http://ewydanie.wprost.pl/

"Wprost" w wersji na Androida jest dostępny tu:
https://play.google.com/ store/apps/ details?id=com.paperlit.and roid.wprost

"Wprost" dla użytkowników Apple:
http://itunes.apple.com/ pl/app/tygodnik-wprost/ id459708380?mt=8

"Wprost" można czytać także dzięki aplikacji na Facebooku:
https://apps.facebook.com/tygodnikwprost/?fb_source=search&ref=ts