Sezon na pracę

Dodano:   /  Zmieniono: 
praca sezonowa (fot. sutichak/fotolia.pl)
To będą najlepsze od lat wakacje na rynku pracy. Wskaźnik bezrobocia zbliża się do wartości jednocyfrowych, przybywa ofert na letnie miesiące. Przeanalizowaliśmy, gdzie i w jakich branżach najłatwiej o takie zatrudnienie i jakie kwoty trafią do kieszeni pracowników sezonowych.
O zapotrzebowanie na sezonowym rynku zatrudnienia zapytaliśmy największe agencje pracy tymczasowej. Z ich danych wynika, że w Polsce okresowi pracownicy poszukiwani są przede wszystkim w budownictwie (pracownicy niewykwalifikowani), branży turystycznej (kelnerzy czy pomoc w kuchni), przy produkcji (pracownicy montażu) czy w magazynach (zwłaszcza przy inwentaryzacji). Jest też zajęcie dla osób chętnych do pracy biurowej. Sezonowe zatrudnienie czeka bowiem w wielu opustoszałych biurach, w których nie ma komu pracować w czasie, gdy stały personel oddaje się letniemu wypoczynkowi. Największe zapotrzebowanie na sezonowych pracowników biurowych jest w okolicach dużych miast – Warszawy, Wrocławia, Trójmiasta i Poznania – gdzie ulokowały się centra dużych firm. Sezon na prace wakacyjne rozpoczyna się w czerwcu i trwa aż do końca września. – Największy wzrost popytu na pracę tymczasową występuje co roku w lipcu i sierpniu, czyli podczas wakacji szkolnych. Jest to okres, gdy w wielu sektorach gospodarka przyspiesza – mówi Tomasz Hanczarek, prezes agencji Work Service.

ŁATWO O PRACĘ NA LATO

– Myślę, że każdy, kto dziś chce pracować, jakąś pracę sobie znajdzie – mówi z pełną stanowczością Dagmara Chudzińska-Matysiak z agencji pracy Randstad. Ma rację, bo wiele osób, z którymi rozmawialiśmy, przyznaje, że obecnie taką szybką pracę, właśnie na letnie miesiące, udało im się dostać praktycznie od ręki. – Nie miałem najmniejszych problemów ze znalezieniem zatrudnienia na lato – mówi „Wprost” 19-letni Patryk Lewandowski z Warszawy. Jest świeżo upieczonym maturzystą, ale zaraz po egzaminach, już pod koniec maja, zaczął się rozglądać za zarobkiem. – Chcę jechać w lipcu nad morze, ale z kasą u mnie krucho. Postanowiłem w czerwcu zarobić na wyjazd – przyznaje.

(...)

Wynagrodzenie w pracy sezonowej, jeśli ta jest legalna, wynosi zazwyczaj od 8 do 12 zł brutto za godzinę. Na czarno stawki są o około połowę wyższe, ale zawsze jest ryzyko, że pracodawca okaże się złodziejem i nie wypłaci należnej pensji. O pracę sezonową starają się zazwyczaj ludzie młodzi. – Wśród nich najczęściej aplikują studenci, dla których wakacje to dobry czas na dodatkowy zarobek na czesne czy wynajęcie mieszkania. Wiele osób łączy też przyjemne z pożytecznym. Pracują i spędzają czas wolny po pracy na podróżowaniu i zwiedzaniu – mówi Krzysztof Inglot z agencji pracy Work Service. Dodaje, że stąd właśnie takie zainteresowanie pracą na przykład nad morzem, którą młodzi łączą z możliwością spędzenia wakacji w modnym kurorcie. W ich rodzinnym mieście, choć podobnych zajęć także nie brakuje, zainteresowanie zatrudnieniem jest zdecydowanie mniejsze.

Więcej na ten temat przeczytasz w najnowszym wydaniu tygodnika "Wprost", który dostępny jest w formie e-wydania na www.ewydanie.wprost.pl i w kioskach oraz salonach prasowych na terenie całego kraju.

"Wprost" jest dostępny również w wersji do słuchania.
Tygodnik "Wprost" można zakupić także za pośrednictwem E-kiosku
Oraz na  AppleStore GooglePlay