W niedzielę dyżurny warszawskiego komisariatu otrzymał zgłoszenie, że na terenie jednego z pustostanów na Woli miało dojść do zabójstwa dwóch osób. Policjanci pojechali we wskazane miejsce, gdzie na drugim piętrze opuszczonego budynku zatrzymali 34-letniego Ukraińca. „Mężczyzna stał na klatce schodowej, przed drzwiami mieszkania. Nietrzeźwy i zaskoczony wizytą policjantów, nie stawiał oporu” – czytamy w komunikacie Komendy Stołecznej Policji.
Warszawa. Ciała czterech osób w pustostanie
Funkcjonariusze w pomieszczeniu, do którego wejście było zasłonięte skrzydłem drzwi, znaleźli przykryte śpiworami i materacami zwłoki dwóch mężczyzn. W tym samym czasie policjanci usłyszeli huk zamykanych z impetem drzwi. We wnętrzu pomieszczenia zabarykadowała się para, która może mieć związek ze sprawą zabójstwa. Policjanci zatrzymali 42-latka z pow. mazowieckiego i 33-letnią Ukrainkę. Kolejnych dwóch Ukraińców – w wieku 33 i 54 lat – zatrzymano na wewnętrznym dziedzińcu.
W pustostanie policjanci Wydziału do walki z Terrorem Kryminalnym i Zabójstw Komendy Stołecznej Policji, Komendy Rejonowej Policji Warszawa IV oraz Komendy Rejonowej Policji Warszawa I pod nadzorem prokuratorów przeprowadzali oględziny zwłok i miejsca ich ujawnienia. „Kryminalni, mając wiedzę, że ofiar może być więcej, o pomoc zwrócili się do Żandarmerii Wojskowej, która dysponuje georadarem, pozwalającym na wykrycie schowanych ciał. W wyniku wielogodzinnych działań, policjanci znaleźli zwłoki dwóch kolejnych mężczyzn. Jedno ciało było zakopane w piwnicy, a drugie ukryte na poddaszu” – podano dalej. W rejonie pustostanu została zatrzymana 43-letnia Ukrainka, która także może mieć związek z przestępstwem.
Makabra na Woli. Policja opublikowała nagranie
Policjanci pod nadzorem prokuratury prowadzili działania, aby wyjaśnić wszystkie okoliczności sprawy. Śledczy przeprowadzili m.in. eksperyment procesowy, przesłuchali świadków, badali zabezpieczone ślady. Materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zarzutów sześciu zatrzymanym osobom.
„34-letni obywatel Ukrainy odpowie za 3 zabójstwa. Za popełnienie zbrodni grozi mu kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 10 albo kara dożywotniego więzienia. Pozostali są podejrzani o niezawiadomienie organów ścigania o zbrodniach, za co grozi do 3 lat pozbawienia wolności” – czytamy w policyjnym komunikacie. Komenda Stołeczna Policji opublikowała także nagranie, na którym widać pracę zaangażowanych w wyjaśnianie sprawy.
Czytaj też:
Ciała trzech noworodków w Czernikach. Nowe informacjeCzytaj też:
Wiemy, kto potrącił dziennikarza TVP. Policja zatrzymała młodego mężczyznę