Senior z Charkowa codziennie wywiesza na drzwiach kartkę. Poruszający widok

Senior z Charkowa codziennie wywiesza na drzwiach kartkę. Poruszający widok

Drzwi mieszkańca Charkowa
Drzwi mieszkańca Charkowa Źródło:Facebook / Ukraine UA
Oficjalny profil Ukrainy na Facebooku napisał o pomyśle starszego człowieka z Charkowa, który uświadamia nam raz jeszcze szaleństwo i grozę wojny. W ten prosty sposób walczący z rosyjskim najeźdźcą Ukraińcy próbują po raz kolejny zwrócić uwagę na swój los.

Wojna na Ukrainie trwa już 11 tygodni. W mediach społecznościowych pojawiają się kolejne dowody na to, że nawet do tak niesprzyjających warunków na wszelkie sposoby stara się przywyknąć ludność cywilna. Jak podają ukraińskie władze za pośrednictwem facebookowego profilu, pewien samotny mężczyzna wpadł na pomysł, dzięki któremu może informować swoich sąsiadów, czy nadal żyje.

„Każdego dnia samotny starszy mężczyzna z Charkowa zostawia notatkę z datą na kartce przypiętej do jego drzwi. W ten sposób informuje, że przetrwał kolejny dzień” – napisano na profilu Ukrainy. Ta drobna sprawa pokazuje, że na wojnie cierpią nie tylko kobiety i dzieci, ale też osoby starsze – zwłaszcza samotne.

Charków przed wojną był drugim największym miastem na Ukrainie. Niemal od początku wojny, od 24 lutego, jest on ostrzeliwany przez rosyjskie wojsko. We wtorek 10 maja prezydent Wołodymyr Zełenski ogłosił jednak, że siły rosyjskie są obecnie odpychane od miasta. Eksperci od wojskowości mówią, że ukraińska kontrofensywa może pokrzyżować Rosjanom plany i całkowicie zatrzymać drugą fazę inwazji.

Wojna na Ukrainie. Fatalne warunki także w Mariupolu

Obecnie w Mariupolu znajduje się ok. 150-170 tys. mieszkańców. Do końca 2022 roku z powodu chorób i niekorzystnych warunków może umrzeć około dziesięciu tysięcy mieszkańców — informuje administracja miasta. – Okupanci zrobili z miasta średniowieczne getto. Skutkiem tego – zgony. Bez medykamentów i opieki medycznej, przywrócenia działania wodociągów i odpowiedniej kanalizacji w mieście wybuchnie epidemia — powiedział naczelnik miasta Vadym Boichzenko. — Naszym ludziom grozi śmiertelne niebezpieczeństwo, dlatego potrzebna jest pełna ewakuacja miasta – dodał. Mariupol nadal jest jednym z punktów, w którym toczą się najbardziej zaciekłe walki podczas wojny Rosji z Ukrainą.




Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport


Czytaj też:
Wojna na Ukrainie. Doradca Zełenskiego: Rosja będzie musiała przejść denazyfikację