„Time” wskazuje, że „proces wyboru Człowieka Roku — tego, kto lub co najbardziej wpłynęło na wydarzenia ostatnich 12 miesięcy, może być bolesny”, ale w tym roku wybór był „jednoznaczny” jak nigdy.
Wołodymyr Zełenski Człowiekiem Roku 2022
Wołodymyr Zełenski i „duch Ukrainy” zostali wyróżnieni za „udowodnienie, że odwaga może być równie zaraźliwa jak strach, za poruszenie ludzi i narodów do zjednoczenia się w obronie wolności i za przypomnienie światu o kruchości demokracji i pokoju”.
„Niezależnie od tego, czy bitwa o Ukrainę napełnia nas nadzieją czy strachem, Wołodymyr Zełenski zelektryzował świat w sposób, jakiego nie widzieliśmy od dziesięcioleci” – uzasadnia magazyn. „Od jego pierwszego 40-sekundowego posta na Instagramie z 25 lutego – pokazującego, że jego gabinet i społeczeństwo obywatelskie są nienaruszone i na swoim miejscu – po codzienne przemówienia wygłaszane zdalnie w parlamentach, Banku Światowym i na rozdaniu nagród Grammy, prezydent Ukrainy był wszędzie. Jego ofensywa informacyjna zmieniła system geopolityczny, wywołując falę działań, która przetoczyła się przez cały świat” – czytamy.
„Duch Ukrainy” doceniony
„Time” docenił także „ducha Ukrainy, ucieleśnionego przez niezliczone osoby w kraju i poza nim”. W tym kontekście wspomniano między innymi o kucharzu Jewheniju Kłopotenko, który dostarczał uchodźcom darmowe posiłki, o lekarce Julii Pajewskiej, która leczyła rannych cywilów w oblężonym Mariupolu, czy doktorze Davidzie Nott'cie, walijskim chirurgu, który wielokrotnie podróżował na Ukrainę, aby szkolić miejscowych lekarzy z leczenia ran wojennych. Na okładce magazynu, obok ubranego w bluzę i koszulkę Zełenskiego, znaleźli się również zwykli mieszkańcy Ukrainy, otoczeni ukraińskimi flagami i słonecznikami.
Z kolei w poniedziałek Załenski został uznany człowiekiem roku 2022 przez brytyjski dziennik „Financial Times”. Doceniono go za to za to, że „stał się uosobieniem odwagi i odporności narodu ukraińskiego w jego walce z rosyjską agresją”.
Czytaj też:
Książę Harry i Meghan ramię w ramię z Zełenskim. Zostali wyróżnieni prestiżową nagrodąCzytaj też:
Jens Stoltenberg jednoznacznie o podjęciu negocjacji z Rosją. „To nie do NATO należy decyzja”