Wojna w Ukrainie niebawem się skończy? Peruwiańscy szamani podali konkretną datę

Wojna w Ukrainie niebawem się skończy? Peruwiańscy szamani podali konkretną datę

Wojna w Ukrainie, zdjęcie ilustracyjne
Wojna w Ukrainie, zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP/EPA / Oleg Petrasyuk
Pokój między Ukrainą a Rosją zostanie zawarty już za kilka miesięcy - przewidują peruwiańscy szamani i uzdrowiciele. Do ich wizji należy jednak podchodzić ze sporym dystansem.

Zgodnie z panującym zwyczajem, peruwiańscy szamani i uzdrowiciele pod koniec grudnia organizują specjalną ceremonię, aby w ten sposób przywitać nowy rok. Przygotowania do odprawiania rytuałów trwają kilka dni – szamani organizują tradycyjne andyjskie stroje, wybierają odpowiednie kwiaty oraz kadzidła. W Limie powstaje specjalny dywan – chodniki zostają wyścielone liśćmi oraz kwiatami, na których układane są ludzkie czaszki. Jak donosi agencja Reutera, w tym roku podczas odprawiania ceremonii wykorzystano zdjęcia .

Wojna w Ukrainie. Kiedy się skończy?

Peruwiańczycy postanowili pochylić się nad dalszymi losami , która trwa już od 309 dni. W ich wizjach pojawiła się nawet konkretna data zakończenia inwazji. – Wszystko się uspokoi. Nadejdzie pokój. Możemy to zobaczyć – stwierdził szaman Cleofe Sedano dodając, że porozumienie pokojowe między Ukrainą i Rosją zostanie podpisane w sierpniu 2023 roku.

Do przepowiedni szamanów trzeba jednak podchodzić z dużym dystansem – pod koniec 2021 roku zapewniali, że Władimir Putin nie odważy się zaatakować sąsiedniego kraju i nie przeprowadzi inwazji na pełną skalę.

Ukraina i „plan pokojowy”

Podczas przemówienia w amerykańskim Kongresie prezydent Ukrainy stwierdził, że prezydent USA Joe Biden poparł jego 10-punktowy plan pokojowy. Wcześniej Zełenski ogłaszał "inicjatywę zorganizowania globalnego szczytu pokojowego tej zimy", który miałaby "zjednoczyć wszystkie narody świata wokół sprawy globalnego pokoju".

Jak informuje prokremlowska agencja TASS, do wezwań Zełenskiego odniósł się rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, który stwierdził, że nie ma żadnego ukraińskiego "planu pokojowego". Jednocześnie jednak powiedział, że plan pokojowy "nie jest możliwy', jeżeli "nie uwzględnia przyłączenia czterech nowych regionów do Rosji". Chodzi o obwody, których aneksję Rosja ogłosiła po przeprowadzeniu pseudoreferendów. - Żaden plan, który nie uwzględnia tych okoliczności, nie może pretendować do miana planu pokojowego – stwierdził Pieskow.

Czytaj też:
Ławrow odrzucił „formułę pokojową”. „Z nikim nie będziemy rozmawiać na takich warunkach”
Czytaj też:
Ukraiński pocisk miał spaść na Białoruś. Łukaszenka domaga się wyjaśnień