W ten sposób Putin chce omamić Rosjan. Wdraża szeroko zakrojony plan

W ten sposób Putin chce omamić Rosjan. Wdraża szeroko zakrojony plan

Władimir Putin
Władimir Putin Źródło: Shutterstock / Asatur Yesayants
Władimir Putin zaplanował szeroko zakrojoną akcję propagandową. Wyznaczył zadania resortowi kultury, edukacji oraz obrony.

wydał rosyjskiemu Ministerstwu Kultury polecenie zorganizowania patriotycznych pokazów filmów dokumentalnych, które będą wyświetlane na terenie całego kraju. Produkcje mają dotyczyć wojny w Ukrainie, którą rosyjska propaganda określa jako „specjalną operację wojskową”. Filmy mają ukazywać także „walkę Rosji z rozprzestrzenianiem się neonazistowskiej i neofaszystowskiej ideologii”. Tym samym powtórzone zostały fałszywe hasła, którymi . Przy tworzeniu propagandowych filmów o rosyjskich żołnierzach, którzy wykazali się „odwagą, walecznością i heroizmem”, Ministerstwu Kultury ma pomagać Ministerstwo Obrony.

Rosyjska propaganda wzbija się na „wyżyny” swoich umiejętności

Lista zadań, którą prezydent Rosji przedstawił rządowi po listopadowym spotkaniu z matkami żołnierzy, jest dłuższa. Jak podaje niezależny portal Meduza, Ministerstwo Kultury ma połączyć swoje siły z Ministerstwem Edukacji i Nauki, by wspólnie pracować na rzecz tworzenia m.in. muzeów w szkołach, które będą poświęcone tematyce „specjalnej operacji militarnej w Ukrainie”.

twitter

W drugiej połowie grudnia CNN informowało, że Moskwa rozpoczęła nową kampanię, której celem jest zachęcenie Rosjan do zaciągnięcia się do armii i walki w Ukrainie. W sieci publikowane były propagandowe filmy, w których przewijają się takie hasła jak patriotyzm, moralność i awans społeczny. Udział w wojnie przeciwko Ukrainie jest pokazany jako sposób na „ucieczkę” od „ponurej rzeczywistości codziennego życia, na którą składają się spożywanie alkoholu, bieda i poczucie bezradności”.




Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport


Czytaj też:
Jest nagranie z nocnej walki nad Kijowem. „Europa 2023 ludziska”
Czytaj też:
Miliony rubli dla rodzin poległych żołnierzy? Rekompensaty także dla rannych