Pupilek Kremla pojechał na front? Do sieci trafiło nagranie z „koncertu”

Pupilek Kremla pojechał na front? Do sieci trafiło nagranie z „koncertu”

„Koncert” Shamana dla rosyjskich żołnierzy
„Koncert” Shamana dla rosyjskich żołnierzy Źródło:X / Nexta
Rosyjski wokalista Shaman wykonał dla rosyjskich żołnierzy swój propagandowy przebój pod tytułem „Jestem Rosjaninem”. Jak sam przekazał, „koncert” dał w jednej z miejscowości w obwodzie chersońskim, a żołnierze podziękowali za występ „salwą w niebo”.

Na nagraniu widać drewniany budynek z rosyjską flagą oraz zamaskowanych żołnierzy, których część ma na mundurach literę „Z” – symbol rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Jak opisuje niezależny kanał informacyjny Nexta, dla żołnierzy zaśpiewał wokalista Shaman, czyli pupilek Kremla i propagandystów, o którym przed wybuchem wojny mało kto słyszał.

Shaman, a właściwie Jarosław Dronow, w polowych warunkach wykonał swój największy propagandowy hit „Jestem Rosjaninem”. Klip do tego utworu, który opublikowano pod koniec lipca, ma na YouTubie już 27 milionów wyświetleń. „Jestem Rosjaninem, idę na całość. Jestem Rosjaninem, moja krew pochodzi od mojego ojca. Jestem Rosjaninem i mam szczęście. Jestem Rosjaninem, na przekór światu” – brzmi tekst piosenki, który na nagraniu podśpiewują rosyjscy żołnierze.

W swoich mediach społecznościowych Shaman napisał, że rosyjskich żołnierzy odwiedził w obwodzie chersońskim. „Dla mnie i dla całego kraju to prawdziwi bohaterowie. Każdemu z nich podałem rękę i podziękowałem za służbę” – relacjonował. „Zrobiliśmy zdjęcia na pamiątkę i nagraliśmy pozdrowienia dla ich krewnych. A chłopaki w zamian podziękowali mi za występ na swój sposób – z karabinów i karabinów maszynowych dali w niebo salwę” – opisywał.

Piosenkarz w służbie kremlowskiej propagandy

Jeszcze 23 lutego ubiegłego roku Shaman był szerzej nieznanym wykonawcą. Wtedy też opublikował na YouTubie utwór pod tytułem „Powstańmy”, a już tydzień po rozpoczęciu inwazji miał swój pierwszy solowy koncert w Moskwie. Shaman od początku otwarcie wspiera inwazję, jest także zapraszany do propagandowych programów i na prowojenne imprezy. Wystąpił m.in. pod koniec września na koncercie z okazji „aneksji” obwodów donieckiego, ługańskiego, zaporoskiego i chersońskiego.

twitter

„Daje rozgrzewkę przed koncertem Kobzona” – ironizuje Nexta w opisie do najnowszego nagrania. Wysłaniem na „koncert Kobzona” Ukraińcy nazywają śmierć rosyjskich żołnierzy. Josif Kobzon, zmarły w 2018 roku rosyjski piosenkarz, był bowiem znany ze swojego wsparcia dla separatystycznych republik w Doniecku i Ługańsku.

Czytaj też:
Wściekły Kadyrow ucisza lokalne władze. Chciałby utajnienia danych
Czytaj też:
Siergiej Ławrow przeinaczył słowa szefa NATO. Wskazał winnego wojny w Ukrainie