Armia ukraińska nie zamierza rezygnować z obrony Bachmutu. „Jest kluczowy”

Armia ukraińska nie zamierza rezygnować z obrony Bachmutu. „Jest kluczowy”

Ołeksij Daniłow
Ołeksij DaniłowŹródło:PAP / Volodymyr Tarasov/Ukrinform
Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Oleksij Daniłow stwierdził, że obrona Bachmutu jest obecnie kluczowa z militarnego punktu widzenia. „To nasza ziemia i mamy prawo jej bronić” – powiedział.

Oleksji Daniłow udzielił wywiadu w Radiu Swoboda. Odniósł się do zaciętych walk między silami wroga a ukraińską armią w Bachmucie. Jak podkreślił, obrona miasta jest obecnie kluczowa z punktu widzenia wszelkich działań w obwodzie Donieckim.

– Wyrażenie "utrzymać Bachmut" ma czysto militarne znaczenie. O obronie miasta rozmawialiśmy podczas spotkania w sztabie generalnym i dowództwa. Naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Wałerij Załużny, generał Ołeksandr Syrski i wszyscy obecni zgodzili się co do tego, że Bachmut jest dla nas kluczowy – powiedział.

„To nasza ziemia”

Daniłow podkreślił, że zdaje sobie sprawę, iż dla wielu obywateli walka o to miasto może być irytując, bo trwa już od wielu miesięcy i dla niektórych jest już tylko obroną i tak zrujnowanych ulic. Dodał jednak, że w tej chwili nie ma planów odstąpienia od walki o miasto. – To nasza ziemia i mamy prawo jej bronić – powiedział. Dodał, że wszelkie decyzje w sprawie Bachmutu zapadać będą podczas spotkań sztabowych po szczegółowej analizie bieżącej sytuacji.

Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy powiedział również, że każdego dnia na terytorium Bachmutu giną terroryści który najechali Ukrainę. – Miasto jest usłane trupami najeźdźców – stwierdził.

W swoich wypowiedziach Daniłow kładł nacisk na przedstawienie Bachmutu jako niezdobywalnej dla rosyjskiej armii fortecy. – Do czasu kiedy nie podejmiemy decyzji o innych działaniach wojenny, miasto pozostanie naszą fortecą. Tak, Bachmut jest naszą fortecą – zaznaczył.

Czytaj też:
Atak na rosyjski samolot na Białorusi to wielki sukces. Czemu AWACS jest aż tak ważny?
Czytaj też:
Chiny wspierają militarnie Rosję? Specjaliści alarmują o tzw. produktach podwójnego zastosowania