Podczas szczytu Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie Sergiej Ławrow, minister spraw zagranicznych Rosji, mówił o dalszych celach wojny z Ukrainą.
„Demilitaryzacja i denazyfikacja Ukrainy”
– Wychodzę z faktu, że dowództwo naszej specjalnej „operacji wojskowej” [rosyjskiej inwazji – red.] wie, do czego dąży. Naczelny dowódca [Władimir Putin – red.] na bieżąco kontroluje tę operację. I nie widzimy powodu, dla którego nasze cele [wojny – red.] miałyby ulec zmianie – mówił, podaje portal Ukraińska Prawda, za rosyjską agencją informacyjną TASS.
Ławrow miał na myśli cele, które Władimir Putin nakreślił 24 lutego nad ranem. – Podjąłem decyzję o przeprowadzeniu specjalnej operacji wojskowej. Jej celem jest obrona ludzi, którzy w ciągu 8 lat byli ofiarami prześladowań i ludobójstwa ze strony reżimu kijowskiego. W tym celu będziemy dążyć do demilitaryzacji i denazyfikacji Ukrainy – mówił dyktator. Rzecznik prasowy Kremla Dmitrij Pieskow wyjaśniał natomiast, że „w idealnej sytuacji Rosja musi wyzwolić Ukrainę, oczyścić ją z nazistów, pro-nazistowskich ludzi i ideologii”.
Warto dodać, że na nagraniach ze szczytu OBWE (który trwać ma do 1 grudnia) widać, jak dyplomaci z wielu krajów zaczęli wstawać i opuszczać pomieszczenie, gdy Ławrow zabrał głos. Luminita Odobescu – minister spraw zagranicznych Rumunii – nie była w ogóle obecna na sali, gdy przemawiał rosyjski minister.
Co właściwie znaczą te pojęcia?
Słowo „denazyfikacja” to cały szereg działań podjętych po II wojnie światowej, mających na celu całkowite usunięcie ze sfery społeczno-politycznej Austrii i Niemiec ideologii nazizmu w jakiejkolwiek postaci. W praktyce oznaczało to m.in. zmienianie nazw ulic, demontaż Narodowosocjalistycznej Niemieckiej Partii Robotników (NSDAP) czy rozwiązanie formacji nazistowskiej schutzstaffel (SS), jak również tajnych nazistowskich służb i zmiana ustroju. Cel osiągnięto w 1950 roku.
Demilitaryzacja to zaś odebranie – w tym przypadku Ukraińcom – wszelkich pojazdów wojskowych, broni i zlikwidowanie formacji militarnych i paramilitarnych.
Dlaczego Putin użył określenia „denazyfikacja”? Uważa on, że Ukrainą rządzą „neonaziści”. W przemówieniu z 24 lutego określił władze „juntą, która działa przeciwko narodowi”.
Czytaj też:
Niemiecki dowódca chwali polskich pograniczników. „Zapobiegają rosyjskim prowokacjom”Czytaj też:
Wołodymyr Zełenski o sytuacji na froncie. Armia jest gotowa na „nową fazę wojny”