„Projekt ustawy o mobilizacji został przyjęty w całości” – poinformował w czwartek, 11 kwietnia deputowany partii Głos do Rady Najwyższej Ukrainy Jarosław Żelaźniak. Z opublikowanego przez niego wpisu wynika, że propozycję rządu poparło 283 z 450 parlamentarzystów.
Ukraina. Ustawa o mobilizacji została przyjęta
Wcześniej deputowani wzięli udział w głosowaniu dotyczącym usunięcia z projektu zapisu o przenoszeniu poborowych do rezerwy po trzech latach aktywnej służby. Decyzją 227 parlamentarzystów punkt ten nie znalazł się w przyjętej ustawie, co spotkało się z krytyką ze strony części ukraińskich polityków.
„No cóż, uchwalili tę ustawę, ja za nią nie głosowałem. Bo ważne było, żeby uwzględnić demobilizację! A po prostu ją stąd wyrzucono. Będę dalej walczyć! Konieczne jest ustalenie jasnych warunków świadczenia usług” – skomentował sytuację poseł Europejskiej Solidarności do Rady Najwyższej Ukrainy Ołeksij Honczarenko.
Rząd: Będzie oddzielny projekt o demobilizacji
O konieczności wyłączenia zapisów o demobilizacji żołnierzy z projektu przekonywało wcześniej Ministerstwo Obrony Ukrainy. Rzecznik resortu wyjaśnił, że ze względu na skomplikowaną sytuację na froncie pochopne decyzje w sprawie przenoszenia poborowych do rezerwy mogłyby osłabić siły obronne. „Należy pamiętać, że eskalacja i agresja Rosji trwa, a ofensywa toczy się na niemal całej linii frontu” – podkreślił, cytowany przez Radio Swoboda.
Jednocześnie zapewnił, że w najbliższym czasie rząd przygotuje odrębny projekt poświęcony bezpośrednio kwestiom demobilizacji i rotacji żołnierzy. Zdaniem resortu dedykowana ustawa pomoże „uniknąć negatywnego wpływu na zdolności obronne kraju”. Komisja oceniła, że powinna zostać opracowana w ciągu ośmiu miesięcy.
Czytaj też:
Kłęby dymu pod Kijowem. Płonie jedna z największych elektrowniCzytaj też:
Ukraińska armia mogła stracić miliard dolarów. Polski wątek w aferze korupcyjnej