Nastolatkowi zabrano transparent. Interweniował Andrzej Duda

Nastolatkowi zabrano transparent. Interweniował Andrzej Duda

Nastolatek z transparentem podczas wizyty Andrzeja Dudy
Nastolatek z transparentem podczas wizyty Andrzeja Dudy Źródło:Jakub Szymczuk/KPRP
Do nietypowej sytuacji doszło podczas spotkania Andrzeja Dudy z mieszkańcami Lubartowa. Podczas przemówienia prezydenta pod scenę próbował przedostać się chłopak, który przyniósł ze sobą transparent. Ten został mu zabrany przez kogoś z osób obecnych na sali, a po chwili zainterweniowała głowa państwa.

Podczas spotkania w Lubartowie Andrzej Duda odniósł się do informacji, że Elżbieta Witek wyznaczyła 10 maja jako termin pierwszej tury wyborów prezydenckich. – Tak, proszę Państwa, oczywiście będę kandydował w  – potwierdził prezydent. Dodał, że zależy mu na tym, by postępujący w ostatnich latach rozwój Polski nadal trwał. – Bardzo mi zależy na tym, żeby rząd, który jest i który – w moim przekonaniu – dobrze rządzi Polską, bardzo skutecznie prowadzi nasze sprawy gospodarcze, który dobrze realizuje powierzone mu zadania, a także te zobowiązania wyborcze, które kiedyś były także i moimi zobowiązaniami – żeby ten rząd mógł dalej realizować swoją misję, przedstawiając dobre projekty ustaw, które będą przyjmowane przez Prezydenta, bo mamy ten sam program – podkreślił .

twitter

Po wizycie głowy państwa w Lubartowie dużo mówi się nie tylko o deklaracji Andrzeja Dudy, ale również o incydencie z udziałem nastoletniego chłopaka. Uczestnik spotkania przyniósł ze sobą transparent z hasłem „Chroń klimat, chroń ludzi”. Ten został mu odebrany przez kogoś z tłumu obecnego na sali, na której zorganizowano spotkanie. Wówczas Andrzej Duda zszedł ze sceny, i kazał odebrać chłopakowi transparent. Fotograf Jakub Szymczuk przekazał na , że prezydent odpowiadał później na pytania chłopaka.

twitter

Co jeszcze mówił prezydent?

Andrzej Duda nie tylko ogłosił swój start w wyborach, ale również wytłumaczył tę decyzję. – Uważam, że ta polityka, która była do tej pory realizowana i jest realizowana, jest polityką skuteczną, która prowadzi do wzrostu zamożności Polski, polityką, która nas buduje – tłumaczył. Przypomniał przy tym niedawną wizytę Emmanuela Macrona, który przyjechał do Polski „dlatego, że ma poczucie, że Francja jest dzisiaj europejskim liderem, ma poczucie, że w związku z tym w jakimś sensie niesie na sobie odpowiedzialność za przyszłość Unii Europejskiej”.

Prezydent przywołał również wizytę Donalda Trumpa, który pojawił się na Szczycie Trójmorza w Warszawie, „żeby pokazać, że Stany Zjednoczone są zainteresowane naszą częścią Europy, są zainteresowane współpracą gospodarczą, są zainteresowane rozwojem infrastruktury w naszej części Europy”. – Chcę kandydować, żeby ten proces rozwoju Polski nadal trwał i żeby to wszystko, co dzisiaj robi się w Polsce dla ludzi, dla polskiej rodziny, zwłaszcza tej rodziny, która ma dzieci, było nadal realizowane, a przede wszystkim utrzymane. Bo to jest niezwykle istotne – mówił dalej.

facebookCzytaj też:
Hołownia pokazał pierwszy spot wyborczy. Były minister w rządzie PO-PSL szefem jego sztabu

Galeria:
Chłopak z transparentem próbował dostać się pod scenę, gdzie przemawiał Andrzej Duda
Źródło: WPROST.pl / Kancelaria Prezydenta