„Czyli jednak współpraca z rządem? Rafał, nie kopiuj. Kopiujesz? Podaj autora” – napisał Władysław Kosiniak-Kamysz na Twitterze, udostępniając fragmenty swoich wypowiedzi i zestawiając je ze słowami Rafała Trzaskowskiego. Lider PSL zasugerował tym samym, że kandydat Koalicji Obywatelskiej inspiruje się jego pomysłami, przedstawiając je jako swoje. Na antenie Polsat News Kosiniak-Kamysz ocenił z kolei, że prezydent Warszawy w swoim programie wyborczym „bierze punkt po punkcie od niego”.
Prowadzący rozmowę Bogdan Rymanowski zauważył, że Kosiniak-Kamysz w ostatnim czasie traci poparcie w sondażach, chociaż jeszcze kilka miesięcy temu część z nich dawała mu szansę na walkę o fotel głowy państwa w drugiej turze. – Na drugim miejscu była Małgorzata Kidawa-Błońska, byłem ja, był Szymon Hołownia. Teraz lepiej, chwilowo wypada Rafał Trzaskowski. Myślę, że Polacy nie zagłosują na kogoś kto nie ma programu wyborczego i mówi, że do końca tygodnia go przedstawi – stwierdził szef ludowców.
Kandydat PSL został zapytany także o to, czy stał się ofiarą dwóch kandydatur. Polityk zaprzeczył podkreślając, że to „Polska jest ofiarą dwóch kandydatur, dwóch czołgów”. – PiS i PO się nienawidzą. Ale oni w tym uścisku nienawiści się tak rozlubowali, że nie mogą się z niego puścić – ocenił.
Czytaj też:
Łódź chce powtórzyć sukces frekwencyjny. Zdanowska zapowiada „bonusy” dla mieszkańców miasta
Komentarze