Harris skrytykowała Trumpa. Padły ostre słowa

Harris skrytykowała Trumpa. Padły ostre słowa

Kamala Harris /
Kamala Harris / Źródło: PAP/EPA / Jim Lo Scalzo / POOL
– Tak, uważam że Trump jest faszystą – powiedziała kandydatka Demokratów na prezydenta USA Kamala Harris podczas spotkania z niezdecydowanymi wyborcami w Pensylwanii. Zacytowała opinie byłych współpracowników byłego prezydenta.

Do wyborów prezydenckich w USA zostało coraz mniej czasu. Amerykanie wybiorą swojego przedstawiciela 5 listopada. Kamala Harris i Donald Trump prześcigają się w działaniach, szczególnie w tzw. swing states – niezdecydowanych stanach. To właśnie ich mieszkańcy będą mieli znaczący wpływ na to, kto zasiądzie w Gabinecie Owalnym.

Demokratka spędziła czas z wyborcami w Pensylwanii. Spotkanie zorganizowało CNN.

Wybory w USA. Trump „faszystą”?

W pewnym momencie Harris odpowiedziała twierdząco na pytanie, czy podobnie jak byli podwładni Donalda Trumpa generałowie John Kelly i Mark Milley, uważa byłego prezydenta za faszystę.

– Tak, uważam tak. Uważam też, że ludziom, którzy go znają najlepiej w tym temacie, powinno się zaufać. Spójrzmy na ich kariery. To są ludzie – z wyjątkiem tylko (wiceprezydenta) Mike'a Pence'a – którzy nie byli politykami. To są profesjonaliści, którzy służyli w najwyższych rolach w bezpieczeństwie narodowym – powiedziała Harris.

Niektórzy republikanie są za Harris

Demokratka dodała, że obawy dotyczące drugiej kadencji Trumpa były powodem, dla którego poparło ją 400 byłych przedstawicieli republikańskich administracji.

– Mają uzasadnione obawy, oparte na słowach i czynach Donalda Trumpa, że nie będzie przestrzegał przysięgi wspierania i obrony konstytucji Stanów Zjednoczonych. On sam powiedział, że unieważni Konstytucję Stanów Zjednoczonych i chce zdobyć wasz głos, aby ponownie stanąć za pieczęcią prezydenta Stanów Zjednoczonych. Nikt, kto stoi za pieczęcią Prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki, nie powinien znajdować się w takiej sytuacji, mówiąc, że chce unieważnić konstytucję – podkreśliła.

Harris odpowiadała również na pytania niezdecydowanych wyborców dotyczące między innymi jej planów na obniżenie kosztów życia, imigracji, czy wojny w Strefie Gazy.

Czytaj też:
Kamala Harris i Donald Trump idą łeb w łeb. Najbardziej wyrównane wybory od lat
Czytaj też:
Wybory prezydenckie w USA. Tak zostanie wybrany następca Joe Bidena