Jaguar poważnie zranił fankę selfie. „Kraty są tam nie bez powodu”

Jaguar poważnie zranił fankę selfie. „Kraty są tam nie bez powodu”

Jaguar (czarna pantera)
Jaguar (czarna pantera) Źródło: Wikimedia Commons / Cburnett
W jednym z ogrodów zoologicznych w stanie Arizona jaguar zaatakował jedną ze zwiedzających. Kobieta próbowała zrobić sobie selfie z dzikim zwierzęciem.

Do opisywanego zdarzenia doszło w sobotę 9 marca w Wildlife World Zoo w Arizonie. Kobieta zwiedzająca ogród zoologiczny wpadła na bardzo niemądry pomysł i w celu zrobienia selfie z jaguarem, przekroczyła barierę oddzielającą publikę od wybiegu. Dzięki temu zwierzę było w stanie jej dosięgnąć i zostawić w ramionach głębokie ślady pazurów. Kobieta nie odniosła obrażeń zagrażających jej życiu, ale z pewnością zapamięta to zdarzenie do końca życia.

Incydent komentował w amerykańskich mediach dyrektor zoo Mickey Ollson. – Nie da się naprawić ludzi, którzy przekraczają te ogrodzenia. One są tam z dobrego powodu – mówił. Przypomniał, że to samo zwierzę zaatakowało wcześniej inną osobę, która złamała regulamin zoo. W tamtym przypadku nie było to jednak tak drastyczne. Zapewniał jednak w niedzielę, że całe zdarzenie było jedynie efektem „błędu ludzkiego”, a zwierzę nie zostanie poddane eutanazji.

twitter

Jednym ze świadków ataku był Adam Wilkerson, który w rozmowie z Fox News opowiedział o zaobserwowanej sytuacji. To jego matka, uderzając butelką o kraty, odwróciła uwagę jaguara, który przytrzymywał łapami fankę selfie. Wtedy Adam odciągnął kobietę od klatki. Do sieci trafił film, który nagrano już po wszystkim. Ku przestrodze.

Czytaj też:
O krok od tragedii podczas robienia selfie. Kobieta wyszła na oblodzony daszek na czwartym piętrze

Źródło: Fox News