Aktualnie siła huraganu Dorian spadła i jest on klasyfikowany do 2 kategorii w pięciostopniowej skali Saffira-Simpsona. Przy sile wiatru dochodzącej do 175 km/h żywioł uderza we wschodnie wybrzeże środkowej Florydy.
„Zagrożenie gwałtownymi powodziami wzrośnie w ciągu nocy [czasu amerykańskiego - red] wzdłuż wschodniego wybrzeża Florydy, a następnie rozprzestrzeni się na południowo-wschodnie i środkowe wybrzeże Atlantyku od środy”, poinformowało Narodowe Centrum ds. Huraganów. W środę i czwartek umiarkowane zagrożone powodzią będą wybrzeża Georgii i Karoliny.
Zdewastowane Bahamy
Huragan Dorian uderzył w Bahamy w niedzielę wieczorem i przez cały poniedziałek przetaczał się wolno przez wyspy. Towarzyszyły mu podmuchy wiatru sięgające 350 km/h. Na Wielkim Abaco wciąż wieją silne wiatry, ale deszcz ustał we wtorek. Wtedy dopiero można było ujrzeć rzeczywistą skalę zniszczeń. Z lotu ptaka pokazały się ogromne stosy gruzu z firm i domów zniszczonych przez najsilniejszą burzę, która uderzyła w wyspy.
Jak podaje CNN powołując się na premiera Bahamów Huberta Minnisa liczba potwierdzonych ofiar sztormu wynosi aktualnie siedem osób. Jednak władze przewidują, ze liczba ta w rzeczywistości jest o wiele wyższa. Premier wyspiarskiego państwa szacuje, że zostało zniszczonych 60% tamtejszych domów.
Minnis powiedział, że wyślę dodatkowe siły policyjne i bezpieczeństwa, aby zapobiec przemocy i grabieży w zniszczonych rejonach. Na szczęście żywioł ominął wyspę New Providence i stolicę w Nassau, które generują znaczną część dochodów z turystyki na Bahamach.
Dramatyczna ewakuacja
Dramatyczne nagranie pokazujące ewakuujących się ludzi zostało zarejestrowane przez reporterów stacji ABC News. Ludzie przepływali przez wartki strumień wody wezbranej przez powódź spowodowaną huraganem. – Słyszeliśmy ich krzyki – mówił jeden z reporterów stacji. – To był wyścig z czasem, bo byliśmy w oku huraganu. Było spokojnie, ale wiedzieliśmy, że lada moment nadejdzie prawdziwy żywioł – dodał.
„To coś, jak z filmu”
Dziennikarze CNN przytaczają historię Chrisa Pannermana, mieszkańcy Bahamów. – To coś, jak z filmu. Byliśmy (on, jego żona i 3-letnia córka) w łazience i cały budynek się trząsł. Siedziałem przy ścianie i czułem jak ona na mnie napiera – relacjonował. Mężczyzna i jego rodzina uktnęli w swoim mieszkaniu w Marsh Harbour, mieście na wyspie Abaco. Huragan zerwał dach z ich domu, a także – według mężczyzny – z niemal wszystkich, które znajdują się w tej lokalizacji. Pannerman przekazał, że widział ludzi, którzy stoją w głębokiej po pas wodzie, obserwując swoje wywrócone domy. Mężczyzna przyznał, że był już świadkiem huraganu Frances w 2004 roku (3 stopnia) oraz Jeanne w 2005 roku, jednak to było dla niego „zupełnie nowe doświadczenie”.
Huragan Dorian
Dorian wylądował na wyspie Wielka Bahama w niedzielę wieczorem. Wtedy też podano, że osiągnął on najwyższą 5. kategorię w skali Saffira-Simpsona. Później kategorię obniżono do 4. i według Narodowego Centrum ds. Huraganów (National Hurricane Center) od godziny 20:00 w poniedziałek czasu lokalnego praktycznie nie poruszał się. – Jesteśmy w trakcie historycznej tragedii w części naszych północnych Bahamów – powiedział wówczas premier Bahamów Hubert Minnis na konferencji prasowej w Nassau.
Żywioł znajdował się około 40 kilometrów na północny wschód od Freeport, głównego miasta na wyspie Wielka Bahama, a wiatr w poniedziałek wieczorem wiał tam z prędkością 225 kilometrów na godzinę. Huragan zniszczył linie wysokiego napięcia w New Providence – najbardziej zaludnionej wyspy kraju, w tym w samej stolicy i ważnym porcie morskim Nassau.
Czytaj też:
Podczas huraganu Dorian uratowała blisko sto psów. 79 z nich wzięła do sypialniCzytaj też:
Dorian widziany z wnętrza i z kosmosu. Fenomenalne materiały NASA i łowców huraganów