Miłość w czasach koronawirusa. Para seniorów codziennie spotyka się na zamkniętej granicy

Miłość w czasach koronawirusa. Para seniorów codziennie spotyka się na zamkniętej granicy

Pomimo zamkniętej granicy pomiędzy Danią i Niemcami para osiemdziesięciolatków codziennie spotyka się ze sobą, je wspólny lunch i wznosi toast za miłość. Ze względu na epidemię koronawirusa i zamknięcie granicy muszą zachować między sobą dystans.

Inga Rasmussen (85 lat) i Karsten Tüchsen Hansen (89 lat) codziennie spotykają się na niemiecko-duńskiej granicy, aby porozmawiać ze sobą, zjeść wspólny lunch i wznieść toast za miłość mimo dzielących ich zapór i szlabanu. Do tych nietypowych randek dochodzi na zamkniętym przejściu granicznym w Aventoft. Historię pary opisał na Facebooku burmistrz duńskiego miasta Tønder.

facebook

Hansen mieszka w Süderlügum w Niemczech, a Rasmussen pochodzi z Gallehus w Danii. W normalnych warunkach dzieliło ich około 20 minut drogi. Jednak teraz, ze względu na epidemię zarówno Dania, jak i Niemcy w połowie marca zamknęły swoje granice. Hansen pod granicę podjeżdża elektrycznym rowerem, Rasmussen swoim samochodem.

Zwykle osiemdziesięciolatkowi obejmowali się, całowali i przytulali. Ale teraz muszą zachować dystans ze względu na epidemię koronawirusa i zamkniętą granicę. Obydwoje siedzą po obu stronach szlabanu na turystycznych krzesłach, które przywożą ze sobą z domu i z zachowaniem bezpiecznej odległości.

Para po raz pierwszy spotkał się dwa lata temu. Od 13 marca ubiegłego roku spędzają razem każdy dzień. Teraz mają nadzieję, że jak najszybciej będą mogli ponownie się spotkać nie tylko przez zamknięty szlaban. Już planują kolejne wspólne podróże, kiedy obostrzenia zostaną zniesione.

Czytaj też:
Jak koronawirus wpływa na Polaków?